Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

Dzionka dziękuję bardzo  :kwiatek: . Maszyna jest, mina może i ta sama, ale konisko nieźle przypakował 😀
anai Jeju, normalnie urosłam, dziękuję 🙂
Kasija dziękuję bardzo, a nawet nie wiesz jak teraz chce mi się na nim jeździć 🙂 opłacało się wylać hektolitry potu 😀 A Ty się częściej wciskaj z tymi zdjęciami, bo Młoda jest na prawdę śliczna, bardzo w moim guście (nie przejmuj się jak kiedyś nie będzie jej w boksie 😀)
Dzisiaj miałam trening. Trenerka bardzo nas pochwaliła i powiedziała, że widać, że dużo pracujemy. Przypomniała mi nasze początki, gdzie Damaszek był wiecznym szczupakiem, albo pędził, albo się lenił, a ja za to wciąż się z nim kłóciłam na zakrętach i wyglądałam jakbym nie wiedziała co zrobić z rękoma. Teraz koń idzie dobrym, równym tempem, zaczyna obniżać łeb, pracować zadem (na początku nigdy zad nie był mokry, pomimo tego, że szyja aż ociekała potem), na zakrętach się nie kłócimy, a koń chodzi na zewnętrznej. Fajnie tak raz na jakiś czas zostać poklepanym po plecach i usłyszeć "Noo, w końcu zaczynacie wyglądać jak powinniście".
Dziękuję Wam bardzo, dodałyście mi skrzydeł 🙂
Burza no dobra mloda ma jednak jakies imie 😉 Dolce Dea  z wloskego. faktycznie tutaj malo uzywam jej imienia. W stajni to juz uzywam jeu imienia no ewentualnie jeszcze dziesiec zdrobnien i slowotworstwa :P     

Behemotowa Noo to nic dziwnego ze jestes uskrzydlona skoro i trenerka tak chwali 😀 planujecie jakies zawody ?
dobra ! jak jej nie znajde w boksiento wiem zeby jej u Ciebie szukac :P no chyba ze ewentualnie znow wybrala,sie na wycieczke samotna po stajni do ogierow:P

Wybaczcie brak polskich znakow ale moj telefon ich niema
Amabilis   Two of us against the world
16 lipca 2014 23:09
Dzionka jak on pieknie wyglada!  💘

u nas srednio z moja motywacja.. 🙁
w sumie Lancelot ma co chwile wakacje az wstyd... brak trenera swoje robi 🙁 sama nie wiem co bedzie dalej 🙁





skoki pod kolezanka

Kasija  😂 dobrze ją schowam 😀
Na razie nie. Czekam jak skończy chociaż 4 lata (czyli w pazdzierniku) i zaczniemy się brać za skoki, a później kto wie? Może cos się z tego fajnego urodzi 🙂
Ambabilis Jeju, ile on ma w klebie? Bo pod tą Twoja koleżanka wygląda ogromnie!
Dzionka Dzionek wygląda fantastycznie! widać ogrom pracy włożonej! 👍 możesz napisać, czym go karmiłaś przez ten wyjazd?
anai a wy ciągle na wyjeździe? fajna praca jest z młodydmi końmi, tak szybko progresuja 🙂
Burza na wakacje zawsze jaśnieje, chociaż fakt, że często ją kąpie ostatnio 🤣 ciapki założe następnym razem 😉
Kasija super się więź z koniem tworzy, jak znacie się od małego. Ja Rudego też wychowywałam od 1 dnia życia chociaż przy porodzie nie byłam 😉 ale więź mamy bardzo duża i bezgranicznie mi ufa. W ręku moge ja zabrać wszedzie!
Behemotowa na waszych fotkach praca idzie pełna para! Pomoc z dołu zawsze przydatna sprawa 😉
Amabilis znajdz jakiś cel, np zawody. dla mnie zawsze to bylo motywujace 🙂

my jutro rano trening ujezdzeniowy 🙂 także milej nocy wsyztskim :kwiatek:
Amabilis   Two of us against the world
16 lipca 2014 23:32
Behemotowa 170 😉  to raczej kolezanka jest drobnej budowy  🙂

Losia chyba czas najwyzszy zebym sie zabrala do konkretnej pracy  😡
ekuss   Töltem przez życie
16 lipca 2014 23:36
Dzionka niezla maszyna z niego!

Kasija mloda przesliczna!  😍

Dzisiaj dzien pelny przygod... w stajni mamy remont,wiec konie wywalilam na dwor,bo w korytarzu nie ma miejsca na czyszczenie itd. Wzielam ze soba do stajni mojego psa,ktory ma ADHD i latal jak opetany wokol. Zamknelam go w stajni zeby nie przeszkadzal. Tenora wypuscilam na wybieg, Herkulesa uwiazalam. W tym momencie zdalam sobie sprawe,ze zatrzasnelam drzwi,a klucz do stajni mam w srodku. Drugi mialam w aucie,ale...kluczyki w stajni xD Dzwonie do wlasciciela. On klucza nie ma. No to co robic? Nie pozostalo mi nic innego jak wejsc przez okno  😂 W momencie kiedy moj tylek byl jeszcze na zewnatrz podeszla babka z drugiej stajni pytajac sie co sie dzieje xD No nic...wgramolilam sie jakos. Otwieram drzwi na zewnatrz i... Herkules sie odwiazal i wypuscil Tenora (Herki umie otwierac kazde drzwi). Dobrze,ze chlopaki dorwali sie do trawy,a nie postanowili pozwiedzac okolicy.

I takie dzisiaj terenowe + chlopaki na malym ,,pastwisku'' pod okiem Belli 🙂



Kasija, śliczne imię.  Ale ciężko chyba tak na  co dzień do niej mówić 😉
Amabilis, przystojniak z Twojego konia!
Losia, my na wakacjach do końca sierpnia 🙂
O rany, jak to wszystko miło czytać z rana!! Bardzo dziękuję dziewczyny za miłe słowa na temat Dzionka! Ciężko pracowaliśmy (i naprawdę z głową tym razem), to i efekty widać fajne 🙂 Ja tam byłam dumna z tego konia niesamowicie - nic go nie dziwiło, przed niczym się nie buntował solidnie i pilnie pracował mimo upałów no i tych 2 treningów dziennie, co dla konia czysto rekreacyjnego mogło być ciężkie.

Losia, Dzionek jadła gnieciony owies (po 2-2,5-2,5 miarki) z olejem ryżowym officinalis, biotyną i elektrolitami. Dał radę wyśmienicie 🙂 Na trawę nie chodził, mimo moich najszczerszych chęci - gzy i inne ustrojstwa tak cięły, że po wytarzaniu się i paru rundkach galopem chciał wracać do stajni. Tylko w ręku chodził na wypas późnym wieczorem jak przestawały latać cholery.
Btw ruda jest istnym kameleonem - ona zawsze tak jaśniała na lato? Wygląda świetnie 🙂

ekuss, ogoliłaś go czy na innym siedzisz 🙂? Jak tam idzie socjalizacja Tenóra?

Amabilis, a co jest nie tak z motywacją? Brak trenera właśnie? Czasem dobrze sobie samemu rozpisać plan na tydzień, bo taka jazda w kółko po placu faktycznie bywa wypalająca... Piękny jest Lancelot!

Kasija, piękna młoda! I faktycznie miniGilek 😁



Cyśka   Załoga G :D
17 lipca 2014 08:35
Dzionka, ależ Ty masz pięknego konia! Dzionek wygląda obłędnie na tych zdjęciach, prawdziwa sport maszyna 🙂.
ekuss, strasznie zazdroszczę takich terenów 😉. Na takich prostych aż się chce galopować!

A my z gniadym pojeździmy coś wieczorem 🙂. Jeszcze nie wiem czy poskaczemy dziś czy jutro, ale czuję, że niezależnie od dnia będziemy nieźle śmigać do przeszkód  😁 . Macie jakieś rady jak przytrzymać najaranego konia do samej przeszkody? Bo Giero 2-3 fule przed odpala nitro (czasem nawet z efektami dźwiękowymi xD), a ja muszę się z nim szybko zabierać.
W sobotę za to wyjeżdżam i Mistrzu przez tydzień będzie jeżdżony tylko przez drugą dzierżawczynię 😉. Oddała mi w zamian dwa swoje dni, więc od dziś do soboty rana koń chodzi pode mną  😎 . Będzie mi go brakowało przez te kilka dni 😀.
Dzionka brawo! Świetna robota  😀
Kujka no no powodzi się  😎 Pasuje Ci Zombie  😀
ekuss   Töltem przez życie
17 lipca 2014 14:40
dzionka jechalam na Herkulesie 😀 Tenór coraz lepiej 🙂

cyska mamy na terenie calego kraju sciezki konne wiec mozna galopowac i galopowac 😀
Nirv, Kasija, dziękuję bardzo :kwiatek:
dommaz, piękny
Dzionka, ale masz maszyneee

Ja dzisiaj dzień mam okrutnie okropny, humor wybitnie zły, złość zalała mnie po brzegi, dobrze, że treneros był akurat w pobliżu bo nie wiem jakby się to skończyło...
No odechciewa się wszystkiego, zmęczona jestem maks, od kilku dni jeszcze z koniem nie idzie tak jak powinno..
No ale musi być gorzej żeby potem było lepiej, nie?

Aczkolwiek pozytywnie zauważyłam że pracuje już w sumie miesiąc (niecały, bo z tydzień nie chodziła przez ropę w kopycie), a widać zmianę w umięśnieniu, z konia niechodzącego czyli mięśnia porażające ZERO, robi się powoli taka fajna mięsna kuleczka. Szczególnie wielką różnicę widzę w charakterystycznej luce szyjnej, która naprawdę kuła mnie w oko, a teraz ku memu zdumieniu szybko się zabudowuje. Jeszcze trochę i wstawię porównanie bo specjalnie zdjęcie eksterierowe robiłam :P

11.07



i z dzisiejszej felernej jazdy, jak widać po uśmiechu na pierwszym kłusie, nie spodziewałam się żadnych ekscesów:



(trochę nam owijka opadła, nie chciałam za mocno - wyszło za słabo)


Odzyskałam filmy z przejazdów (niestety tylko dwóch), ale są słabej jakości, czekam, może ktoś mnie focił na Komecie. Póki co pokażę co to za kobyłka: na co dzień chodzi w rekreacji pod dzieciakami, ja na nią tylko przed zawodami 2 razy siadłam, także ogromne ogromne ukłony dla niej, że nie zapomina jak prawidłowo  odpowiadać na pomoce:


Amabilis   Two of us against the world
17 lipca 2014 18:50
Anai dziekuje  :kwiatek:

Dzionka chyba zaczelam w siebie watpic i jakos tak wyszlo... ale chyba nadchodza lepsze dni dzis ogarnelam nowa stajnie gdzie bedziemy mieli pomoc z ziemi.
W przyszlym tygodniu jade wszystko dogadac 🙂
Cyśka   Załoga G :D
17 lipca 2014 20:41
Właśnie wróciłam od konia i jestem zachwycona  😍.  Dawno nie miałam Giermka pod taką kontrolą, więc paszcza mi się cieszy do teraz. Chyba powoli zaczynam się ogarniać 🙂.
Jutro coś poskaczemy, trzymajcie kciuki, żebym wróciła z tego cała 😉.

ekuss, trasy są wspaniałe, ale chyba nie mogłabym mieszkać w kraju, gdzie nie ma McDonald's  🤣 .
Moon   #kulistyzajebisty
17 lipca 2014 21:01
Znowu zaległości mi się narobiło...

Kujka, FOCH! Normalnie Kujka-ściemnujka, masz foty i nic nie wstawiasz! W dodatku TAAAAKIE foty!
Żebym ja, musiała z bloga Quanty się dowiadywać i oglądać T‭we foty... No wstydź się moja droga! :P

Losia, ruda wygląda za zadowoloną kobitę ;-)

Dzionka, zgrzytam zębami z zazdrości! Prze-megaśne foty, zwłaszcza z czworoboków, mister Dzią wygląda naprawdę PRO!

anai, w sumie myślałam, że Szarik (:P) to też na wakacje pojechał, a tu psikus, matka pracować każe, hehe ;-) Strasznie mnie "boli", że będzie siwieć, oj jak boli! :P

Jaram się dziś jak pochodnia. No żesz kurza stopa, mam ochotę nosić na ręcach moją p. treser najlepsiejszą. Ostatnio unikałam wsiadania na Kulla, czułam znów jakąś niemoc + podczas ostatnich fot, chciałam się kroczek cofnąć po PROSTEJ drodze i... skręciłam kostkę 8-) Więc i tak miałam kilka dni pauzy.
Do rzeczonego dobrała się więc p. treser... Poskakała raz, dwa, pojeździła. Wczoraj opchnęłam jeszcze Kulla na galop 'kondycyjny' koleżance, kolażanka wraca z bananem na twarzy, gratuluje mi, że taki kull zrobiony, lekki, odpowiadający... Cóż, pomyślałam, że albo ja nie doceniam tego, co mam, albo ona po prostu o wiele lepiej jeździ :P
(Znów) z ciężkim sercem zasadziłam swego zada dziś. Dawno, daaaawno tak dobrze mi się nie jeździło! O.O no obłęd w ciapy - Kull, kullający się równo, lekko(!) oparty na dwóch wodzach, odpowiadający i skupiony.
No podmienili mi Kullka!  😍

A tak w ogóle to jakoś niedawno minęła nam pierwsza rocznica z Kullem  😁

Jakieś aktualniejsze foty trzebaby poczynić... Póki co czekam na brand nju szmatkę od Caballa  😀iabeł:


W międzyczasie tak zwanym jeżdżę na rozruchu po kontuzji kolejnego gagatka, który jeszcze nie jest Kulkiem (Kull jest tlyko jeden i basta!  😜 ) ale ciocia Monia leje i paczy czy równo puchnie, bo chłopak bardzo fajny i chętny do nauki  😀 Też może w weekend dorobię się fotków jakiś wyględniejszych ;-)

Moon, zmieniliśmy stajnię na dwa miesiące, mamy za dobrą infrastrukturę, żeby nic nie robić. Z Dinem też od 2005 wyjeżdżałam przez kilka lat (do Rzucewa), wtedy faktycznie miał miesiąc totalnej laby i drugi miesiąc spokojnego powrotu do formy. Młody w przyszłym roku pewnie też tak będzie miał 🙂 A Kulek rewelacyjnie wygląda, dobrze słyszeć,że  równie rewelacyjnie chodzi!
Moon bardzo ładny Kull! 😀

A ja dziś znowu miałam super jazdę. Skakałyśmy kilka przeszkód przed sobotnimi zawodami. Normalnie cudo, nie koń  😍

I dwa zdjęcia średniej jakości
Cyśka   Załoga G :D
18 lipca 2014 14:44
Wiem, ze często piszę, ale nie mogę wytrzymać z radochy 😀. Poskakaliśmy dzisiaj z Giermkiem i nigdy jeszcze nie byłam tak z niego zadowolona. Szedł mocno do przeszkód, ale był pod całkowitą kontrolą. Złoto, nie koń 🙂.

Tymczasem proszę również o kciuki 🙁. Znajoma, bliska mi kobyłka jedzie właśnie do kliniki ze skrętem jelit na operacje... A weterynarz ciężko to widzi... Wierzę, że wasze kciukasy zdziałają cuda...
Kciuki są!
Cyśka Trzymam
Moon Ale się chłopak zmienił 🙂

A u nas jak nie urok to sraczka, i to dosłownie ;/. Wczoraj wieczorem coś mi nie pasowało z koniem, jakis taki nie swój był. No i coś musiał zjeść w dodatku delikates z niego, gorączka, biegunka, wzdęty brzuch. Ehhh nie miała baba problemu, to sobie konia kupiła 🙄. Na szczęście dzisiaj już o wiele lepiej.
Cyśka   Załoga G :D
18 lipca 2014 22:01
Dziękuję, ale nie udało się... Nie było już co ratować, jelito pękło. Straciliśmy wspaniałą nauczycielkę...
robakt   Liczy się jutro.
19 lipca 2014 12:24
Witam wszystkich po przerwie, aktualnie mieszkam praktycznie dzień w dzień w stajni, więc teraz szybciutko Was nadrabiam 🙂
Jeździmy z Balzaciem dzielnie, plan na wrześniowe srebro robi się coraz bardziej rzeczywisty, kondycyjnie musimy popracować, bo ostatnio po 40 minutach skoków torszkę nie dawał rady, ale wszystko przed nami. Trenujemy z forumową Magdzior  🤣 , więc re-voltowo spędzamy wakacje 🙂
Wszystkich serdecznie i zbiorowo pozdrawiam 😉
Moon   #kulistyzajebisty
19 lipca 2014 15:29
Cyśka, strasznie mi przykro, trzymaj się 🙁
U nas, na szczęśćie kciuki voltowe podziałały, bo kucko wrócił w jednym kawałku, ale z (sic!) ochwatem, więc póki co sterczy w boksie na trotach, a jedyną jego rozrywką jest czas, gdy wybieramy mu kupy z boksu. Ale idzie ku lepszemu, oby.

aaga84, ładne kare. Wszystko co kare lubam ;-)

Dorobiłam się foty na Bułce :P Wsiąść wczoraj musiałam między jazdą a jazdą, więc na szybko, bez kasku, w skarpetach, w dodatku z różowym batem. Masakra! :P


A Kull dalej się super kula! <3 Wczoraj się lonżował na bardzo zacnym, autorskim patencie, dziś znów nie wiedziałam co mam robić na jeździe, żeby nie popsuć :P
Aż się boję rzygać tęczą, żeby nie zapeszyć!
A ja zaliczyłam swój debiut na zawodach. LL na czysto z losowaniem miejsca, L miałam dwie zrzutki, ale troche się rozkojarzyłam po pierwszej przeszkodzie i połowe parkuru jechałam bez strzemienia 🙂 Podłoże na rozprężalni było straszne, na placu troche lepsze, ale nie dużo. Generalnie uważam pierwsze starty za całkiem udane 🙂 jak dostane jakieś foty to wrzuce

Edit. Mam dwie foty, obie bez strzemienia 🙂
przepraszam za  🚫 ale gdzie zmniejszyć zdjęcia ?
Lov   all my life is changin' every day.
19 lipca 2014 22:43
Dzionka, bardzo fajnie wyglądacie, koń Ci przypakował jak Pudzian 😀

Wracam do czytania częściej, bo w końcu wakacje (no, prawie 😁 ). I przypomnę się z Gadem:



Lov Ooo, ale fajnie, że wrzuciłaś to zdjęcie! pokaż więcej, dawno Was nie było! A jakie decyzje odnośnie Rudego aktualnie, bo pamiętam jak planowałaś sprzedaż?  👀
Dzionka  👍 kawał bardzo uczciwie przepracowanej roboty z Dzionkiem zrobiłaś! wygląda jak milion dolarów! brawo!!!
aaga84 gratulacje!
Lov   all my life is changin' every day.
19 lipca 2014 22:59
gryglodor, decyzje spędzają mi sen z powiek, autentycznie 😉 Generalnie stanęło na razie na tym, że ogłoszenie sobie wisi, a ja sobie śmigam. Po tym, jak trener ogarniam Gada przez ostatnie pół roku, mi się jeździ na nim bajecznie. Nadal trudno, ale przynajmniej teraz wiem, jak się z nim dogadać i rozwiązać problem. Jeszcze jak znajdę filmik, to wrzucę 🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
20 lipca 2014 09:23
basia16816, fajnie Pielgrzym wygląda 🙂
Dzionka, tak cholernie Ci zazdroszczę tego wyjazdu 😍
zoriczkowa, gratuluję debiutu!
Kasija, jakie piękne jabłka 😍 gratuluję i czekam na zdjęcia z siodłem! 🙂
kujka, Gilek ma bardzo słodką mordkę 💘
Behemotowa, bardzo przyjemna przemiana 🙂
Moon, uwielbiam Twoje wpisy, zawsze są tak pozytywne 😁 uwielbiam Twojego Kulka 😍
Lov, fajnie z Rudym wyglądacie, szkoda jakby poszedł do kogo innego 🙂


A my ostatnio przez tą pogodę nie mamy siły na treningi, ale próbujemy wieczorami jak się ochładza trochę. Generalnie do przodku, po zmianie wędzidła Waruś chodzi super, zrobił się tak mega kochany, ze aż miło się jeździ. Nawet mam kilka zdjęć 🙂




I najbardziej słodkie zdjęcie jakie chyba mamy 💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się