Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

Dzionka, powiesz gdzie jedziesz zawy?  🙂
Behemotowa, eee to młodziak 🙂
Dar, do Szwadronu 🙂
asds   Life goes on...
10 listopada 2014 13:37
A ja dzisiaj w nerwach cały dzień siedzę.

Dziewczynka niedługo w drogę rusza. 🙂  😅

Dzionka, w takim razie powodzenia 😉
Dzionka młodziak, dlatego jeszcze się tak tym nie stresowałam, aż do dzisiaj...
Pojechałam z Młodym w teren, w ciągu 40 minut załatwił się z 10 razy, jak nie więcej. Straszne rozwolnienie. Zadzwoniłam do weterynarza, wróciłam spokojnie do stajni i czekaliśmy. Temperatura w porządku, ale gdy się przysłuchiwał to mówił, że wielkie rewolucje tam się w brzuchu dzieją - i w sumie ma to od dłuższego czasu. Zrobił mu zęby, dał antybiotyk (który może dostać dopiero jutro, bo dzisiaj już dostał głupiego jaśka). Jeśli nic nie poprawi się w ciągu 4 dni to znowu robię badania krwi i kału. Chciałabym, żeby w końcu coś wykryto, bo ta jego super ekstra szybka przemiana materii nie jest normalna  😕
sumire, wariatko przecież wiadomo, że wszystko będzie dobrze! 🙂 nie ma się czym stresować! 🙂 kiedy decyzja?

Do końca tego tygodnia, myślę, że raczej wcześniej (właścicielka chce jak najszybciej zamknąć temat). Jutro chyba ma jeszcze wsiadać druga osoba (niepełnoletnia), a trzeci chętny jest tylko na tereny... Załamię się, jak mnie wygryzie jakaś siedemnastka. 😁

baffinka, to ja łączę się w bólu, myślałam, że mimo dłuższej przerwy obejdzie się bez zakwasów (bo na koniu nic nie czułam takiego, co by zapowiadało)... Tymczasem dziś po południu zaczęłam czuć, boję się, co będzie jutro... Ale szczerze mówiąc nigdy się tak nie cieszyłam z tego, że mam zakwasy. 😂
Serio, chyba bardzo mi była potrzebna taka przerwa, odzyskałam cały zapał i po wczorajszym mi uśmiech nie schodzi z twarzy. Nawet beznadziejna atmosfera w pracy mi przestała psuć humor, nic mnie dziś nie było w stanie ruszyć.

Chyba się upiję ze szczęścia, jak się wszystko uda.

Anai, fajnie Szarak wygląda w tej derce z pierwszego zdjęcia - trochę jak w piżamie. 😉
Behemotowa miałam takie akcje z moja glutką jak była mlodsza. Wiecznie nie dopasiona. Też potrafiła dostawać rozwolnienia z niczego. Probiotyki bardzo na to pomogły, dawalam Biogen-K.
Behemotowa miałam takie akcje z moja glutką jak była mlodsza. Wiecznie nie dopasiona. Też potrafiła dostawać rozwolnienia z niczego. Probiotyki bardzo na to pomogły, dawalam Biogen-K.

oooo, dziękuję  :kwiatek: Probiotyki nie zaszkodzą, a mogą tylko pomóc, wiec spróbujemy 🙂
asds   Life goes on...
11 listopada 2014 18:55
Wrzucałam już zdjecie do ZNK ale muszę się i tu pochwalić 🙂! Bo aż śpiewać chcę!

Niuńka przyjechała już do mnie! 🙂
😍
Lubię, lubię 🙂. Powodzenia zatem na "nowej drodze" życia 🙂
asds   Life goes on...
11 listopada 2014 19:39
Dzięki epk.

W domu mi się trochę w głowę pukają. Życie....woleliby zamiast konia narzeczonego no ale cóż... Powoli z wszystkim do przodu 🙂.
asds, mój mąż by wolał żonę w domu 😉 ale się pogodził chyba, haha.
asds   Life goes on...
11 listopada 2014 19:55
epk

Dobre, dobre  😎 😂.
asds no w końcu!! 🙂

Wpadam z jesiennym, już-prawie-normalnie-chodzącym Bandytą  💃  😅  Będzie mały spam, bo nie mogłam się zdecydować które wrzucać  😁




Dżastin, super Was widzieć! Szczególnie konisko pod siodłem 😅
Dżastin, prześlicznie wyglądacie! W ogóle po nim nie widać zastoju 🙂 no i ma piękną figurę, nawiązując do naszych początków 😉 dawaj więcej 🙂
Dzastin super! pierwsze najladniejsze, piekny usmiech 😀 i super, ze juz normalnie jezdzicie 🙂😉)))
ej_anka, Burza, faith jeej dziewczyny  😡 dzięki!  :kwiatek: strasznie się ciesze, że się podobamy! Zastoju może i nie widać, ale czasem czuć że nie dokroczy itp, imo po tym co przeszliśmy to dla mnie mało istotne w tym momencie, wszystko do doszlifowania 😉  A no i sylwetka też mi się strasznie podoba 🙂

to jeszcze taki galopujący Bandziu  💃
Dżastin, nigdy nie przestanie mi się podobać ta jego biała pupa 😍 mało dziś już takich koni dookoła 🙂
Znowu wpadam jak po ogień, ale muszę to gdzieś napisać, bo eksploduję: udało się, po dwumiesięcznej przerwie wracam do jeździectwa i ponownie będę dzierżawić konia, właścicielka dziś zadzwoniła, że jest na tak. 😅 Jeszcze tylko ogarnąć dokładniej, jak moje siodło na nim leży i ewentualnie oddać do poprawek, przewieźć pakę i od grudnia (a może i wcześniej?) zaczynam nowy rozdział! Jest cuuudnie. 😍
sumire, super 🙂
sumire, to super, gratulacje! Teraz musisz nam przedstawić swojego wybranka 😀
sumire gratulacjeeeeee! jakis czas powrotow mamy 😀
asds   Life goes on...
12 listopada 2014 22:34
Dżastin

Super wyglądacie!

sumire
Trzymam za was kciuki.

A ja godzinę temu od niuńki wróciłam. Wyczyściłam, oszacowałam straty po pierwszym babskim spotkaniu na padoku, przelonżowałam i poćwiczyłam trochę komend z ziemi z Agą.
W ogóle to miałam zonkaa no bo dziewucha wielka! Powyżej 170cm wzrostu, głowa jak u ślązaka wielka, a wędzidełko zaskoczenie - 12,5cm. Ale już kupione i bujamy się dalej.

Teraz muszę swoją wędzidłową kolekcję  wyprzedać bo 13,5-14 cm gruby nosił. Echh...

Jutro ma dziewczyna fajrant, ale w piątek znów robota 🙂. 🏇
vanille, jak się dorobię fotek (albo raczej "jeśli"😉, to przedstawię. 😉
asds, sumire, gratuluję dziewczyny! Powodzenia!
asds, Aga &Aga 😉 Świetne! I faktycznie ma drobny pyszczek, skoro przy takim wzroście ma wędzidło 12,5. 
Dżastin, przyłączam się do grona zachwyconych umaszczeniem Bandzia. Szczególnie podoba mi się prawy profil: patrząc od głowy: gniady, gniady, a tu niespodzianka na zadzie 🙂
Behemotowa, baffinka, Dzionka dziękuję w imieniu szaraka!
JEszcze taki skaczący dzieciak:

kujka   new better life mode: on
13 listopada 2014 08:47
sumire, opowiadaj jakiego konia! 🙂

asds, jaka slodka morda 😉 powodzenia z konina!

anai, szarak jest ekstra. Gdyby szybciej wysiwial, to bym byla pewna, ze jest doroslym koniem, serio!

Dżastin, zgadzam sie, kompletnie nie widac, ze Bandi wraca po kontuzji 🙂
Dżastin  Bandziu wygląda super 🙂 w ogole nie widać przerwy, dużo zdrówka dla Was!
asds to sobie kloca przywiozłaś 😀 czekam na foty z jazdy!
anai świetny szarak, przypomnij jaki ma papier? Chyba o to już pytałam, ale tak mi przypominam jednego znanego konia, że nie dowierzam za każdym razem 😀

A ja puchnę z dumy - była u nas trenerka nasza kochana, bardzo zadowolona z Olimpa, pochwaliła nas za dobrą robotę. Jestem dumna z siebie, bo ostatnio była w maju  😁  faktycznie jest widoczny progres -że super rozluźniony, przepuszczalny i pracujący plecami od pierwszego zakłusowania.
Ale skończyło się obijanie tyłka, docisnęła nas sekwencjami z C3 i C4 - na koniec zzieleniałam ze zmęczenia, ale i tak było obłędnie  😜 
Mam cichą nadzieję na wiosenny debiut w N/C na czworobokach 🙂 ale finanse pokażą...
kolebka, CalidoI/ Landstreicher : szarak  Gratuluję postępów!
kujka, ha ha, ja ciągle mam tendencję do traktowania go jak dojrzałego konia. Tylko czasem jak zrobi coś głupiego (wejście na wielki balot siana na przykład) przypomina mi się, że to dzieciak 😉
Dżastin super wyglądacie!
Dzionka fajnie, że startujesz! Masz jakieś foty Dzionka nowe?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się