Styl western (dawniej kącik)
jak dziewczyny napisały - to Showmanship. Klasa, jak Horsemanship, w AQHA występuje tylko w Amateur i Youth, nie ma Open.
Sędzia ocenia dokładność wykonania schematu, posłuszeństwo konia itd. Taki Horsemanship w ręce.
Jest stęp, kłus, cofanie, obrót (standardowo w prawo, w wysokich klasach pojawia się też pullturn - obrót w lewo, max. 90'😉, i prezentacja sędziemu (koń musi stać równo jak w klasach halter jednak tutaj nie wolno zawodnikowi dotknąć konia w przeciwieństwie do halter)
Zawodnik nie może ani konia wyprzedzać i ciągnąć, nie może też 'zostawać w tyle'. Jak w każdych technicznych klasach - im mniej musimy działać na konia (w tym przypadku halterem) tym lepiej. Proste mają być proste, obroty równe i z prawidłowym krzyżowaniem przodu itd.
Najlepiej przeczytać sobie handbook 😉
Nie aż tak mało popularne, na każdych zawodach PLQHA są klasy AHQA Showmanship Amateur i Youth oraz AllBreed Showmanship Open. Udało nam się nawet z Budyniem parę razy załapać na podium 😉
co do dosiadu, racja, jest ich wiele, napisałam o Horsemanshipowym bo to on jest najdokładniej określony przez 'przepisy' i jako jedyny jest wymagany w konkretnej formie. W reiningu siedzi się zupełnie inaczej i bardzo jak-komu-wygodnie, inaczej się siedzi w różnych elementach. Do tego występuje półsiad (duże szybkie w reiningu, drągi w Trailu), dosiadowa abstrakcja (dla mnie) w cuttingu. Ale skoro mirinda jeździ ujeżdżeniowo to tak jak napisałaś, Magda, nie będzie miała problemu z dosiadem Horsemanshipowym
no wiem, że są ale w sumie od niedawna i chyba raczej niezbyt licznie obsadzone?
Klasy Showmanship były od kiedy PLQHA zaczęło organizować afiliowane zawody 🙂 a frekwencja jest jak w WHS czy Trailu. Oczywiście, to dla nas głównie zabawa ale chyba idzie nam wszystkim coraz lepiej :P
w EZ Ranch np. w trakcie SummerShow w AllBreed Open była nas 6tka :P
Ale klasa rozwijać się nie będzie jeśli nie przybędzie koni technicznych (to samo tyczy się innych klas technicznych)
Z autopsji wiem, że robienie All-Around jest bardzo męczące fizycznie i psychicznie dla konia więc Shomwmanship, będący klasą 'dla funu' w naszym przypadku, przeważnie odpada z puli jako pierwszy
Podczytuję - celując z dosiadem w ujeżdżeniowy raczej trzeba wybierać siodła pleasurowe?
Dziękuje za wytłumaczenie :kwiatek: chciałabym tak mieć wyszkolonego konia na posłuszeństwo, marzenie 💘 Smartini weszłam w te filmiki z dosiadłem co wrzuciłas pare postów wyżej, i zastanawiam sie jak można konia tak wyszkolić, ze Klus i galop wyglada jak na zwolńionym filmie, mój w kłusie tak popytala, ze tyłek mi sie odbije od siodła 🤣 CzasamI ma przebłyski wolnego klusa, ale z naciskiem czasami . To chyba jednak racja, ze do westu są specjalne rasy koni 🏇 ale zauważyłam, ze mój koń o wiele spokojniej chodzi na luźnych wodzach czyli taki rekreacyjny west mu raczej odpowiada 🙂
Podczytuję - celując z dosiadem w ujeżdżeniowy raczej trzeba wybierać siodła pleasurowe?
tak, raczej tak
Muchozol Między czym ta różnica? ujeżdżeniówką a pleasurówką? 👀
[...] zauważyłam, ze mój koń o wiele spokojniej chodzi na luźnych wodzach czyli taki rekreacyjny west mu raczej odpowiada 🙂
Dużo koni słabo wyszkolonych reaguje na trzymanie przyśpieszaniem tempa. Przerabiałam to ze swoja kobyłą - a teraz jak się "ujeżdża" to koń potrafi chodzić zadanym tempem (czy to na luźniejszej wodzy, czy na kontakcie) - choć u nas jeszcze nie idealnie.
Co do zwalniania kłusa i galopu - trzeba stopniowo wszystko robić. Żeby koń dobrze szedł w "zwolnionym" kłusie (jog) lub galopie (lope) to najpierw powinien iść aktywnie i chętnie do przodu. Wraz z (dobrym) treningiem przyjdzie czas, że zaangażuje zad i plecy - wtedy można pomyśleć o zwalnianiu tempa 🙂 Akurat na D. ostatnio "bawiłam się" z polecenia trenera zmianą tempa w kłusie, oraz regulacją tempa (na wolniejsze, ale aktywne) w galopie (no, ale to było związane z tym, że Dargana się rozpędza jeszcze jak ma na placu długą ścianę w kierunku "do stajni" 😉 ). Mnie akurat te zagadnienia są teraz w miarę "bliskie", bo właśnie kobyła wchodzi na taki mega ciekawy etap w treningu - tj. zaczyna się dziać coś zupełnie nowego dla nas obu 🙂
Dziękuje za wytłumaczenie :kwiatek: chciałabym tak mieć wyszkolonego konia na posłuszeństwo, marzenie 💘 Smartini weszłam w te filmiki z dosiadłem co wrzuciłas pare postów wyżej, i zastanawiam sie jak można konia tak wyszkolić, ze Klus i galop wyglada jak na zwolńionym filmie, mój w kłusie tak popytala, ze tyłek mi sie odbije od siodła 🤣 CzasamI ma przebłyski wolnego klusa, ale z naciskiem czasami . To chyba jednak racja, ze do westu są specjalne rasy koni 🏇 ale zauważyłam, ze mój koń o wiele spokojniej chodzi na luźnych wodzach czyli taki rekreacyjny west mu raczej odpowiada 🙂
praca grzbietu, zadu, ogromna równowaga i predyspozycje rasowe to klucz do takich chodów 😉
kiedyś na pewno, prócz porządnego reiningowego kucyka będę miała taki techniczny joistick 3🙂
Mosewa, to jest po prostu praca, takie wolne tempo chodów. U nas poprawę widać po ponad roku jazdy - mój koń jest teraz w stanie pójść fajnym, wolnym kłusem i nad galopami też pracujemy. Pewnie poszłoby nam szybciej, gdybyśmy częściej jeździli z instruktorką, ale jak na nasze "polowe" warunki i tak jest bardzo dobrze, no i mnie się nigdzie nie spieszy 🙂
kontrolowane tempo, posluszeństwo itd to nie magia stylu tylko normalne, podstawoowe wyszkolenie konia - w każdej dyscyplinie.
różnie się szczegółami ustawienia, elementami - ćwiczeniami jakie koń ma wykonać (skrecanie, cofanie, ustępowanei itd przeciez jest wszędzie - kwestia jak-po co ma to zrobić), czasem inne sygnały na te same reakcje. ale podstawy zawsze te same.
czy to west czy klasyka, obojetnie w jakiej ich konkurencji. z powożeniem włącznie 😉
magia jednej czy drugiej bierze się chyba stąd, że na różne el. zwraca się szczególna uwagę- wiec je ćwiczy, opanowuje lepiej.
horse_art Amen! :kwiatek:
znowu to samo?...
Nie nie😉 tylko ten filmik tak nakrecony jak w tlumie konia lopuja no i skojarzenie moje jest takie 😁
A ja przyszlam po poklepanie po plecach, ze bedzie lepiej. Pislama o wypadku, ze Jerry nastapil mi na noge. Wczoraj mialam operacje, okazalo sie, ze jest gorzej niz pokazalo MRI. Jeden miesien jest zupelnie oderwany od wiazadla i chirurg musial wywiercic dziure w kosci biodrowej, przewlec siegno przez nia i ponownie zszyc. Drugi miesien byl rozerwany i szicniety przez ten pierwszy, z duzym zapaleniem. Tak wiec moja perspektywa szesciotygodniowej rehabilitacji i wrocenia na konie oddala sie truchcikiem. Ze nie wspomne ze boli jak szlag...
Nawet koni nie moge nakarmic sama, maz robi rano i wieczorem, bo nie dam rady na kulach.
A juz wczoraj czytajac ten watek robilam plany co do jazdy... 🤦
Matko, wspolczuje :kwiatek:
Od zwyklego nastapienia? Podkuty?
Mi kon wiele razy stawal na noge , noge czesto mialam sina , paznokcie schodzily mi milion razy ale nigdy nic powazniejszego z tego nie bylo, chyba.
Przy okazji nastapienia opowiem taka ciekawostke. Moj chlopak zalatwil sobie w wojsku duzego palca od nogi. Kopnal w pilke nie tak i zaczal mu schodzic paznokiec. Mial sciagany ten paznokiec okolo 10razy i meczyl sie przez ponad 10lat, bo paznokiec sie wrastal, palec jak bania , ropa z krwia. Musial nawet miec wieksze buty inszersze w czubku , bo ten palec mu doskweral strasznie. Pilowal go, zakladal klamry u kosmetyczki, no nic nie pomagalo. Jakies 4 lata temu moj podkuty kon nastapil mu na noge i na tego bolacego wtedy palca , trysla krew z ropa , chlopak sie zrobil sino-koperkowy z bolu ale od tego czasu palec mu sie zagoil i juz nigdy wczesniej sie nie wrastal, po dzien dzisiejszy 😉 nie umiem wytlumaczyc czemu tak sie stalo.
Duzo zdrowia Planta! Trzymaj sie :kwiatek:
Wrocisz do zdrowia szybciej niz Ci sie zdaje. Ja po wypadku (konnym ,a jak) nie funkcjonowalam normalnie 8miesiecy i po tym czasie jeszcze nie w pelni sprawna wsiadlam na konia.
Rosek0 kon Twojemu chłopakowi najprawdopodobniej należycie oczyścił palec, wywalił wszystko co sie nazbierało, może jakaś przetoka sie zrobiła i ciagle odmawiał sie stan zapalny i gromadziła sie ropa. Kon zrobił robotę za chirurga 😀 i to dobra robotę jak sie okazało 😉
Planta, życzę dużo, dużo zdrowia! Obyś szybko wróciła do pełni sprawności i mogła się cieszyć końmi 🙂
rosek, o matko, ale historia 😜 Jednak koń to zdrowie... czasami 😁
rosek0 haha, sama przeżyłam podobną historię, tylko ja na szczęście chodziłam z bolącym palcem jedynie kilka dni (zresztą po nadepnięciu przez konia). Musiałam dużo chodzić w pracy i bolał okropnie, no i mimo że strasznie uważałam, to spłoszony koń wręcz mi na niego wskoczył. Chyba pierwszy raz od dzieciństwa popłakałam się z bólu, ale pomogło - ozdrowiał po kilkunastu minutach 🤣
No on sie prawie poplakal 😁 Ale teraz mowi, ze Roska go uzdrowila😉
dzieki wszystkim :kwiatek:
No tylo tak, ze przeprowadzalam Jerrego przez brame, on przyspieszyl i kiedy robilam krok do przodu z obrotem, zeby te brame zamknac, on w tym wlasnie czasie stanal mi na czubek buta. No i miesnie i sciegno poszly.
Ale dzis zrobilam juz trase z lozka do kuchni, zeby sobie herbaty zrobic, wiec mam nadzieje, ze bedzie ok 🙂
Planta współczuję 🙁 , takie niby nic a taki uszczerbek na zdrowiu. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Znalazlam wczoraj fajna stronke pokazujaca roznice miedzy typami siodel westowych 🏇
http://www.horsesaddleshop.com/differences-between-saddles.html#.Vl4yDdKrTiw
Odliczam dni do pierwszej jazdy! 🤣
Wygląda na to, że Bogdan Czarnik wszedł do finałów NRHA FUTURITY 2015 level 1.
Według przepisów do finałów level 1 wchodzi 15 najlepszych koni. Bogdan i Lil Pocos Gun są właśnie na 15 miejscu po zakończeniu półfinału.
smartini
Magda Pawlowicz
Euphorycznie
Mosewa
Muchozol
Viridila
Planta
Livia
horse_art
epk
jestemzlasu
Euforia_80
Tuffy