Styl western (dawniej kącik)

Tak jak napisałam wyżej - nie jest tak że tępo stoję i pozwalam jej na wszystko. Ale w takim momencie podniesienie mojej energii oznacza jeszcze większe nakręcanie się jej i wchodzenie na większą adrenalinę czyli - katastrofa (już to przerabiałyśmy czy to w przyczepie, czy to podczas zwykłego mycia nóg...). W takim wypadku ratuje mnie opanowanie i ukochane odangażowanie zadu czyli odcięcie jej sposobności do "tańcowania". Aczkolwiek wracając do początku tego tematu wolę jeżeli to jest na linie 3,8 niż 1,6 - im dalej ode mnie, tym lepiej 🙂 No i zawsze zostaje mi jeszcze końcówka liny do machnięcia na zad gdyby samo spojrzenie nie poskutkowało.

Edit: Ona jest mimo wszystkim karnym koniem. Dwa lata spędziłam ustawiając ją z ziemi i ucząc nowych rzeczy. I naprawdę bardzo dużo już potrafi (co zaczęłam doceniać dopiero teraz widząc ilu rzeczy młody jeszcze nie umie). Jednak czuje moje słabsze dni i wtedy sobie próbuje. Moim zdaniem dopasowanie charakterów w związku koń - człowiek jest dość istotne, stąd decyzja o kupnie bardziej pasującego do mnie konia.
.
smartini trzymam kciuki żeby tam jednak była firma na tym knatarku!  😍
Podczytując dyskusję o tańcujących koniach niezmiernie cieszy mnie łańcuszek i umiejętne jego użycie.
Za bardzo szanuję swoje ręce i konia, żeby mu pozwolić na głupoty.
.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
05 grudnia 2015 00:05
smartini, dobrze widzę, że u Was ten kantar to coś w tym stylu? 🙂 Taki gruby, bardzo przyjemny w dotyku :3
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 00:06
ano łańcuszek w skrajnych przypadkach to świetne rozwiązanie ale fakt, trzeba wiedzieć co się robi. Z resztą, przy koniach generalnie trzeba wiedzieć, co się robi.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, w której wolałabym mieć linę dłużą niż krótszą - samo takie rozważanie świadczy o istniejącym problemie.
Budyń jak do mnie przyjechał był dwulatkiem którego strach było prowadzić na lonży, nie znał presji pracy z ziemi i jako dominujący egzemplarz przy moim podnoszeniu presji zaczynał się wściekać i zachowywać jeszcze gorzej, ale w takiej sytuacji niestety, nie można chuchać i dmuchać tylko nauczyć konia radzić sobie z presją i adrenaliną. Potem jest to nieocenione przy pracy w siodle.
Ja rozumiem jaki typ konia masz, przy tej ilości koni z którymi miałam do czynienia mam chyba pełen przegląd charakterów i oczywiście, znasz swojego konia najlepiej, ale skoro takie rzeczy się zdarzają a ty potrzebujesz +3m 'na wszelki wypadek' to chyba jednak metoda pasywna nie najlepiej się sprawdza bo nie eliminuje problemu.
Czasem trzeba podnieść poprzeczkę i 'zagrać' presją i nauczyć konia się jej poddawać. Można używać presji jednocześnie nie działając emocjonalnie.
Ważne, żeby bez emocji 'ukarać' za niepowołane zachowanie, doprowadzić do stania i ruszyć dalej na wybieg jak gdyby nigdy nic. Znowu tańczy? Bam, do tyłu i jeszcze raz jakby nic się nie stało.
I tak do us**** śmierci aż zrozumie że im więcej tańczy tym dłużej zejdzie dojście na pastwisko i tym mniej przyjemne będzie :P

Viridila, dokładnie ten :P może ty wiesz 'czyje to'? :P

jak nie to postaram się ustalić firmę ;D

niestety właśnie weszłam na gnl i znalazłam ogrom przecen tego sprzętu, na który poluję od dawna :C dobrze, że konto prawie puste chwilowo bo bym wszystko zdefraudowała :/


a co do tarzania, to nigdy nie puszczam koni w kantarach, zawsze luzem także przynajmniej w ten sposób nie skracam ich żywota :P
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
05 grudnia 2015 00:15
Horze Colin bodajże - u nas po dłuuugim czasie się poddał karabińczyk, ale nie mam mu tego za złe (stanowczo jak go gdzieś wyczaję przy okazji to "nabędę" - zamawiać samego kantara mi się nie chce xD) 🙂
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 00:20
Dokładnie tak 😉
nasz nie jest eksploatowany na co dzień a od święta więc póki co dobrze się trzyma. Tylko karabińczyk od uwiązu szlag trafił jak Budyń był w klinice... nie wiem co się stało i nie chcę wiedzieć ;D biorąc pod uwagę fakt, że już po tygodniu podgryzywał wetowi stajenne to po 1,5 miesiąca na pewno porozstawiał je sobie po kątach...  🙄
Hmm w opisie nabazgrali ze jest z tasmy ten Horze... Hummm.
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 00:28
nie no, u nas prowadza się też na kantarach, to tylko w domu pozwalam sobie chodzić z gołym koniem, ale po wejściu na padok/wybieg kantar się zdejmuje i potem się idzie po konia z jego kantarem

no on jest z taśmy ale nie takiej parcianej sztywnej tylko takiej grubej, delikatnej, wygląda trochę jak tkana. Zrobię jutro zdjęcia z bliska, będzie widać że to coś innego niż wszystkie inne kantary. Takiego drugiego nigdy nie widziałam i jak dla mnie bije na głowe wszelkie poobszywane, popodszywane i inne wynalazki
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 00:47
z informacji zza oceanu - Trish Fappani na Legend Slides Wright wygrała NonPro Level 4 Futurity przejazdem na 220,5
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/12308351_10156378427595599_593155516366820329_n.jpg?oh=cd79202a9ad9a8248d5c2db71cc45664&oe=5722890F[/img]
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlf1/v/t1.0-9/12316087_10153512909486284_211450059011347834_n.jpg?oh=ae2415b256898b7f0dd41720d98dcf76&oe=56DA9A0C[/img]

przerzucę się na lepienie garnków :/ albo ograniczę się do zdjęć i ew. artykułów o zawodach xD póki co powoli i w mękach powstaje tekst o pielęgnacji i odpicowaniu konia na show  🙄 zobaczymy, co z tego wyjdzie

a jutro finał Open i Bogdan z Lil Pocos Gun w lvl1 😀

za to wczoraj, podczas pierwszego dnia Markel Insurance Futurity Prospect Sale sprzedano 2letniego ogierka po Pale Face Dunnit, Paleface Gunner za $100,000! 
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11987132_10156378719230599_2950005808436267777_n.jpg?oh=5e55684c56b1f4ee8843cf0fba558ffc&oe=56DD00E4[/img]
ojciec

video

Pale Face Dunnit i 229pkt w wieku 4lat


za to dzisiaj za 160.000 sprzedano klona 😉 Spooks Gotta Spark (2013 ogierek) po Spooks Gotta Whiz

ojciec

nie mogę tylko znaleźć video, znalazłam tyko nagranie sprzed roku z Legacy Sale gdy był roczniakiem

przejazd Spooks Gotta Whiz z 2012, 236pkt czyli pół punktu mniej niż rekord świata (5lat)


a na koniec, PS Mega Shine Chic, również 2letni ogierek, po Shine Chic Shine i 280.000$  🙄

ojciec

video

przejazd Shine Chic Shine z 2011 (4lata)


aukcja, tak samo jak zawody, potrwa do jutra
katalog aukcji tutaj
[url=http://www.robinglenn.com/nrha15/nrha15.html#p=150]http://www.robinglenn.com/nrha15/nrha15.html#p=150[/url]
Jak pieknie umiesnione sa te konie  😍

Co do uwiazow, to ja z kolei mam linki plecione z miekkiego sznura grubosci kciuka i najlepiej sie dla nas sprawdzaja. Mialam plecione bawelniane grube jak lina cumownicza-przy uzywaniu w deszczu wazyly kilka kilo i dlugo schly. Mam tez uwiaz z gumowym kolkiem, ktore ma absorbowac ewentualne szarpanie. Jeszcze nie uzyty.

Natomiast uzywam kantarow tylko sznurkowych, gdy pracuje z ziemi-mam dosc bycia ciagnietym za ramier przy lonzowaniu. Mam tez "pekajacy kantar" z tasmy nlonowej miekkiej, ktory na potylicy ma skorzany pasek, wlasnie po to, ze w razie zaczepienia kon moze sie uwolnic przez przerwanie go. I tak raz sie stalo, kiedy  mialam zalozona na Babe derke z kapturem na karku od much. Kaptur mial sie trzymac wlasnie przewleczony przez kantar na potylicy. No i Babe drapiac sie wsadzila jakos w ten kantar noge. Na szczescie pasek pekl, zanim zdarzyla  wyrzadzic sobie powazniejsza krzywde 😵 Te skorzane  paski mozna potem sobie dokupic.
. Ogolnie na wybiegu konie kantarow nie maja zakladanych, za duzo slyszxalam o roznych wypadkach, ze kon sie powiesil albo cos sobie zrobil...
Ja rozumiem jaki typ konia masz, przy tej ilości koni z którymi miałam do czynienia mam chyba pełen przegląd charakterów i oczywiście, znasz swojego konia najlepiej, ale skoro takie rzeczy się zdarzają a ty potrzebujesz +3m 'na wszelki wypadek' to chyba jednak metoda pasywna nie najlepiej się sprawdza bo nie eliminuje problemu.

Czasem trzeba podnieść poprzeczkę i 'zagrać' presją i nauczyć konia się jej poddawać. Można używać presji jednocześnie nie działając emocjonalnie.
Ważne, żeby bez emocji 'ukarać' za niepowołane zachowanie, doprowadzić do stania i ruszyć dalej na wybieg jak gdyby nigdy nic. Znowu tańczy? Bam, do tyłu i jeszcze raz jakby nic się nie stało.

a co do tarzania, to nigdy nie puszczam koni w kantarach, zawsze luzem także przynajmniej w ten sposób nie skracam ich żywota :P


Metoda tak jak pisałam już dwa razy pasywna nie jest - odangażowanie zadu (czyli presja), jak się uspokoi to idziemy dalej. Jak nie to jeszcze raz. Dokładnie tak robię. Kwestia liny 3 metrowej? Daje przestrzeń i mnie i koniowi kiedy zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, które się jej zdarzają bo nie jest idealnym koniem. Ale widzę progres, jest milion razy lepiej niż dwa lata temu.

Odnośnie kantarów… Nasze swego czasu chodziły ku mojej radości na pastwisko bez. Teraz właścicielka stajni stwierdziła, tak jak u Muchozola że to problem łapać każdego i kantar zakładać więc niestety chodzą z 🙁
smartini trzymam kciuki żeby tam jednak była firma na tym knatarku!  😍
Podczytując dyskusję o tańcujących koniach niezmiernie cieszy mnie łańcuszek i umiejętne jego użycie.
Za bardzo szanuję swoje ręce i konia, żeby mu pozwolić na głupoty.

Możesz bliżej wyjaśnić działanie łańcuszka? 🙂 Przyznam,że nie wiem do czego on służy i jakie ma zastosowanie.
Jeżeli mowa o kantarze, który nie obciera to ja polecam ten:
https://animalia.pl/waldhausen-kantar-perlon/szczegoly/27869/

smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 11:32
kantar mocno przybrudzony bo po klinice jeszcze nie wylądował w pralce ale zdjęcia zrobiłam



i kudłaty uwiąz


Mosewa, łańcuszek od uwiązu przepinasz przez boczne oczka kantara i łańcuszek idzie pod szczęką, tam gdzie łańcuszek czanki i tam on działa, żadna filozofia 😉
podobnie jak w halter i showmanship


niestety jak koń gardzi człowiekiem to łańcuszkiem też może wzgardzić i padają wszelkie argumenty 'bo to konisia boli'
u Stefano był 3letni wałach do tego stopnia rozpuszczony przez poprzednich właścicieli, że trzeba go było lonżować w ten sposób, tylko na 3 razy grubszym łańcuchu a i tak jak chciał to mną ciorał po całej hali... fruwałam za nim na tym łańcuchu jak szmaciana lalka :/ ale to był potwór a nie koń -.-
Livia   ...z innego świata
05 grudnia 2015 12:42
Mosewa, ja też normalnych uwiązów używam, im tańszy tym lepszy, bo nie szkoda jak się ubłoci czy porwie 😁 W Stanach pewnie używa się takiej dłuższej, naturalsowej liny jako uwiązu 🙂

smartini, jakie maszyny 😍

Smartini pamiętaj, że często, rzeczy najprostsze są najtrudniejsze-szczególnie dla kogoś kto nie ma takiego doświadczenia i ludzi z wiedzą wokół siebie jak Ty  😉
Ja o stylu west dowiaduję się od Planty i od Was właśnie  🤣
🤣 Jeżeli moje proste pytania są irytujące to z góry przepraszam  🙇

Ten łańcuszek kupuje się oddzielnie czy z uwiązłem?  🙂
np. taki  ? http://konik.com.pl/apiuwiazzlancuszkiem
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 17:17
coś Ty, czemu miałyby być irytujące 😉 z tą filozofią to tylko chciałam podkreślić, że nic skomplikowanego ^ ^
niektórzy sobie kupują łańcuszek ot ze sklepu typu obi, inni biorą gotowce 😉
Mosewa, i o wodzach przeczytalas  😂
* gdzie ja glową byłam? musze miec urlop....

co do uwiązu, to ja najbardizej lubie swój gruby, bawełniany długi. z nie-bezpiecznym zapięciem. wygodnie mi i go lubie. na ziemie moge rzucic i w razie czego przydepnąć (ja albo kon), na konia... , dobrze się do np drzewa wiąże (bo dlugi) .... czasem i do oprowadzania, lonzy....
ale ostatnio sprowadzałam za pomocą czapki  😂. wiec uwiaz  to chyba kwestia upodobań no i potrzeb wlasnie,  nie ma jednego słusznego modelu 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 grudnia 2015 19:35
http://nrhafuturity.com/livec
jedzie właśnie 7my koń, Bogdan jest 19 na liście 😀
póki co prowadzi 218,5pkt


właśnie skończyły się finały <3
mamy ponownie ex aequo na pierwszym miejscu Franco Bertolani na Inferno Sixty Six po Gunnatrashya i Casey Deary na Shesouttayourleague po Walla Walla Whiz
224pkt w tym roku dały im tytuł Co-Champion Open Futurity lvl4
jeśli chcecie to jutro (dzisiaj) mogę wrzucić trochę filmików jak już NRHA je udostępni
edit drobna zmiana planów, panowie zdecydowali jechać dogrywkę a ja nie mam siły jej już oglądać :P rano facebook mi powie jak im poszło ;D nawet nie mam faworyta, uwielbiam i Gunnatrashya i Walla Walla...  🙄

Franco i Inferno
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfl1/v/t1.0-9/12313536_10205401963032999_2916494520934007164_n.jpg?oh=1bb0493d3ea4903f1ec37e8fae1d989c&oe=56D772A7[/img]
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/12347800_10205401962992998_6159351187569413509_n.jpg?oh=9486eb50e2d5ca31104c5eaa364d45a4&oe=56E1FB64[/img]

jesli kiedykolwiek będe w tak dogodnej sytuacji, że będę mogła wybierać w koniach to na pewno będę miała ogierka po Gunnatrashya.......  😍
Open Derby Champion w 2010 i obłędne 235pkt

mila   głęboka rekreacja
06 grudnia 2015 06:42
Witaj kąciku.
Staję z moim walaszkiem w małej niemieckiej westowej stajence. Ja w prawdzie pingwin, ale warunki (i cena) oraz doświadczenie pana właściciela przesądziły sprawę. Właściciel jest też trenerem, więc jak nam się spodoba to się przestawimy na nową dyscyplinę  😲

Na razie czytam watek. Nic nie wiem 😡
Mila witaj :kwiatek:
to mamy coś wspólnego  😉 ja też nic nie wiem, ale  tutaj się dowiaduję, przynajmniej informacji związanych ze sprzętem używanym w weście 🙂
.
mila   głęboka rekreacja
06 grudnia 2015 15:27
Mosewa, Muchozol - dzięki za miłe przyjęcie.

Mam SP, 158 cm w kłębie, ma prawie 6 latek, prawie mężczyzna i klasycznie sobie coś tam rzeźbimy.


Szukałam stajni w miarę blisko, z dobrą wentylacją i z padokami. I tak trafiłam na stajenkę na 12 koni. Prowadzi ją małżeństwo, od ponad 30 lat zajmujące się westem (nie pytajcie jaki rodzaj, nawet po polsku nie wiem jakie są).

Christian Leibrock - ktoś może kojarzy? To właściciel, przesympatyczny z resztą. Około 60 lat

Stajnia - widok na boksy i padoki


Mała hala


pastwiska


Każdy boks ma mini wybieg. Sam boks wyłożony gumowymi matami plus dościelane słomą.

Ale do decyzji na plus przekonały mnie dziadki AQH w okolicy 30 lat, które się przyszły dać pomiziać 🙂 Ktoś kto ma stadko emerytów w takim stanie, musi być dobrym człowiekiem 🙂

Przepiękne tereny! Ponad 60 hektarów ścieżek konnych w okręgu 5 km, dalej mam już góry szwarcwaldzkie.

Poza tym karmienie 3 razy dzienne. Granulat niskoenergetyczny i wysoko-włóknisty i siano własne, (bardzo dobre-osobiście wąchałam i robiłam test pylenia). Sprzątanie w boksach codziennie. Całość 5 km od domu i za 250 euro za miesiąc 🙂

mila wygląda bardzo sympatycznie 😀 Zazdroszczę bliskości gór. Możecie jeździć gdzie chcecie czy tylko po ścieżkach?
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 grudnia 2015 15:37
w dogrywce Deary powtórzył wynik 224pkt, Bertolani do poprzednigo wyniku stracil pol punkta i skonczyl z tytulem reserve champion z 223,5pkt 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się