Derki

ws impregnatów znalazłam to


http://www.termoaktywnie.pl/p19157-nikwax-rug-wash-1l-ni80-naturalne-mydlo-do-czyszczenia-pledow-.html

a osobiście kupiłam jakiś czas temu w decathlonie, ale na ile się sprawdza to nie wiem
Ja psikałam tym z decathlonu za 24 zł (chyba) i jak na razie po kilku ulewach derka mi nie przemokła
U mnie tez konie porwaly derke i kaptur w kilku miejscach. Kupilam klej do tkanin i ortalionowa kurtke w secondhandzie i sama zrobilam sobie laty. Trzymaja!  🤣
Planta, to doskonały pomysł!
Potrzeba matka wynalazku!  🤣
estena   Wariat nad wariaty.
17 grudnia 2015 06:36
Miał ktoś z was tą derkę -> http://www.decathlon.pl/derka-stajenna-stable-200-gran-id_8216105.html ? Daje radę zimie i innym niebezpiecznym czynnikom? Będę wdzięczna za recenzje  :kwiatek:
A ja mam pytanie czy klin w derce stajennej jest potrzebny? Widze ze tak pol na pol, czesc ma czesc nie.
estena, ze 2-3 strony temu o nich było. Derki super i wytrzymałe (choć zęboodpornymi trudno je nazwać, no ale było nie było to derka stajenna). Tylko rozmiarówka nieco dziwna, granatowa 145 po grzbiecie ma 142 cm, brązowa 155 - ma 159... Jak się ma konia pomiędzy rozmiarami, to trochę słabo. 🤣
estena   Wariat nad wariaty.
17 grudnia 2015 16:25
Ooo sumire nie zauważyłam 😡 dzięki  :kwiatek:
Planta faktycznie nie pomyślałam nawet żeby do lumpexu się przejść, na pewno taniej niż materiał na metry
A Egon testował dziś padokówkę nieprzemakalną Villa Horse (plandeka z polarem). Stał pół dnia na padoku w deszczu i suchuteńka, nic nie przeciekło.
u nas w stajni całe stado chodzi w plandekach Villa Horse i wyglada na to, że wszystko ok
A ja poddaje nowy pomysl na reperowanie uszkodzen w derkach. Bedac w markecie w dziale z namiotami i artykulami do biwakow, zauwazylam zestaw do reperowania namiotow. W skladzie maja dwie wodoodporne samoprzylepne laty, w dwoch kolorach, plus kawalek siateczki, igla i nici. Kosztuje grosze.


Dziura zrobiona w kapturze o ogrodzenie:


i po zaklejeniu kawalkami laty:


Zaraz obok staly impregnaty w  sprayu do namiotow, ubran itp. Ja kupilam taki, za 4,50$
Niestety po praniu Ci się to odklei. Ja mimo wszystko to przeszywam,  nie jest to miejsce które będzie Ci przeciekac przez szwy,
Jak sie odklei,, to sie nowa przyklei  🤣
witam,
potrzebuję opinii  o tej derce  :  http://www.decathlon.pl/derka-osuszajca-szara-id_8295234.html

edit.

Sankaritarina dziękuję  :kwiatek: , czytając to teraz, aż sama się zdziwiłam, że tak napisałam  😁
drey, Jeśli zapytasz tej derki o opinię, być może odpowie....
GrammarNazi mówi: "Potrzebuję opinii - o czym? o tej derce". "Potrzebuję opinii - czyjej? tej dziewczyny". Derka raczej swojej opinii wyrazić nie może.

Zorilla, Mówiąc "klin" masz na myśli to takie rozcięcie przy łopatkach..? Chyba nie wiem o co chodzi 👀
Tak, to dokladnie to 😉
ŁATY WODOODPORNE
apropos łat, moje wytrzymały 3 dni

http://allegro.pl/laty-latki-naklejki-wodoodporne-niebieski-i5747547345.html?ref=mainpage-observed

derka znowu do sklejenia
Gniadata   my own true love
20 grudnia 2015 20:55
Dziewczyny, help! Moja kobyła, zarośnięta jak jasna cholera, przy obecnej temperaturze (raczej wiosennej niż grudniowej) w dość ciepłej stajni piekielnie się poci. Golić? Nie golić? Chciałabym coś wymyślić, ale nie mam pojęcia co i jak (w życiu gada nie goliłam i nie miałam zamiaru, ale szkoda mi jej). Doradzicie? :kwiatek: Nie wiem czy podgolenie jej szyi, może do słabizny i zadu (najgorzej się poci właśnie w tych miejscach) coś da? Nie chcę jechać po całości (chwilowo i tak średnio mam czas na regularną, intensywną robotę), ale jakbym uciachała tylko część futra to jak z derkowaniem?
U mnie tez konie porwaly derke i kaptur w kilku miejscach. Kupilam klej do tkanin i ortalionowa kurtke w secondhandzie i sama zrobilam sobie laty. Trzymaja!  🤣
Mam tak samo.
Gniadata, chyba nie zrozumiałam posta: koń poci się stojąc w stajni?
Ja też tak zrozumiałam.
No przy obecnych temperaturach (u nas nawet po 12 stopni) to w ciepłej stajni z takim futrem koń ma prawo się pocić nawet stojąc.
Fokusowa, ja nie twierdzę, że nie ma prawa. Nie wiem tylko czy dobrze zrozumiałam post... ot co
Gdyby mi się koń pocił w stajni szukałabym możliwości wychłodzenia stajni, tj. np. otwarcia okna w boksie, przestawienia konia bliżej otwartych drzwi stajni, etc. Porozmawiałabym również na temat tego problemu z właścicielem i pozostałymi pensjonariuszami, bo zapewne to niejedyny koń, któremu w stajni za ciepło.
_Gaga no ja też zrozumiałam post tak, jak Wy 😉
Na ciepło w stajni w sumie można mieć mały wpływ, bo okna pewnie są pootwierane, a drzwi większość stajni jednak na noc zamyka, kurcze w sumie dosyć ciekawy problem..
Ciekawe ile obornika leży w tej stajni...
Fokusowa, wiele (większość?) znanych mi stajni nie zamyka drzwi na noc...
Gniadata   my own true love
21 grudnia 2015 13:47
Poci się w boksie. Jako jedyna (zarasta zawsze bardzo konkretnie). Okna niestety nieotwieralne 🙁 A drzwi na noc zamykane (stoi przy nich z resztą). Ale tego nie przeskoczę, niestety. Obornika jest tyle, ile w nocy naprodukują (wybierane codziennie) 😉 Dlaczego się poci tak naprawdę cholera wie, pierwszy raz mi taki numer odwala, chociaż kiedyś, podobnie zarośnięta, stała w stajni ciasnej i bez cyrkulacji powietrza, jeszcze najdalej od drzwi (shame on me, głupią nastolatką byłam). Niby podejrzewam, że to kwestia rewelacyjnych temperatur o tej porze roku, ale pewnie przebadam ją jakoś po świętach już. Niemniej póki co chciałabym coś zrobić, żeby mi się nie zapacała tam. I pytałam jak to zrobić, nie o genezę problemu, bo ją potrafię wydedukować sama 😉

Edit: żeby nie było, koń mi nie spływa cały potem w tym boksie 😉 ta potliwość o której mówię to po prostu zwilżona mamucia sierść, nie hektolitry płynów
Gniadata, nadmierna potliwość, konkretne zarastanie (kręcą się jej też włosy?). Brzmi jak zespół Cushinga. A ile lat ma ten koń?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się