Kupno konia

Strasznie się w nim zakochałam, no i mam mięjkie serce. Koń właściciela bał się panicznie. Nie dał ku wsiąßc, odsadzał się. Ja wsiadłam bez problemu za pierwszym razem. Jestem gotowa włożyć kasę, pytanie: ile? Bo też jestem w jakiś sposób ograniczona
Nikt nie powie ile, bo nie mamy RTG w oczach. Niestety, ale jak go weźmiesz to sama go będziesz musiała utrzymać, a nie my. Także to pytanie ździebko bezsensu. Może się okazać, że będzie chodził, a potem zakuleje i co? Ty pytasz nas teraz o koszta, a koń je generuje non stop.
Jestem tego świadoma tylko liczyłam, że może ktoś podpowie czy koń na starcie skreślony czy próbować
arya6, wiesz, wszystko zależy od perspektywy. Ja bym się trzymała z daleka. Ktoś inny będzie chciał mieć konia do zakochiwania się i spacerów do lasu. Każdy ma przecież swoje cele.

Kopyta można zawsze wyprowadzić, ale cała budowa tego konia pozostawia wiele do życzenia. Grzbiet jest słaby, łopatki strome, zad dosyć krótki. Lewy przód wygląda jakby uciekał w osi pęcinowej na zewnątrz. Jeśli to ma być kompan do amatorsko-sportowej jazdy i jakiegoś rozwoju jeździeckiego, to nie bardzo.

Nikt Ci nie powie ile czasu i pieniędzy bedzie trzeba temu poświecić. Najlepiej wezwij dobrego kowala, niech zobaczy i oceni ile moze trwać wyprowadzenie tego , co ile musi przyjeżdżać zeby miało to sens i ile kosztują jego usługi. Od tego bym zaczęła zeby mieć jakikolwiek obraz.
Ale z drugiej strony nikt RTG w oczach nie ma. Moze sie okazać, ze z powodu zaniedbania kon ma jakieś stałe uszkodzenia i po wdrązeniu do jakiejkolwiek pracy bedzie sie to pokazywać. Ryzyko jest zawsze.
Wezwanie kowala nie zaszkodzi. Fortuny to nie kosztuje a konikowi na pewno sie to przyda w jak najszybszym czasie. 😉
Załączam dodatkowe zdjęcia
https://zapodaj.net/0f44573c2c539.jpg.html
https://zapodaj.net/553775a37436d.jpg.html
Koń miałby być do małego sportu, ale raczej do kochania.
Mówicie że jego budowa tragedia?
Wiem że jest okropnie zaniedbany i nie mogę zbawić całego świata no ale...
arya6, do kochania to i bez nogi się nada, do spacerów po lesie to i ten się nada jeśli uda się ogarnąć kopyta. Na mały sport bym się raczej nie nastawiała. Tego konia będzie bardzo ciężko przebudować tak, żeby większym obciążeniem nie zrobić mu krzywdy. Ale nie takie cuda już widzieliśmy 😉
arya6, te kopyta nie wyglądają tragicznie, tylko na bardzo zaniedbane, i wyprowadzanie trochę potrwa. Też sądzę, że większe problemy możesz mieć nie z kopytami. Ale jakie, to już trudno wywróżyć. Równie dobrze konik może być mało wyględny a hiper odporny i wszystko dobrze się ułoży.
Coś jeszcze jesteście w stanie powiedzieć o nim po zdjęciach? Że np. Długość zadu wyklucza go z skoków?
Dla mnie ze skoków wyklucza go postawa przednich kończyn widoczna na zdjeciach
arya6, zad to chyba najmniejszy problem w tym wszystkim. Krzywe przody i słaby grzbiet to wg mnie największe "grzechy" tego konia.
Arya6 a ile na nim chcesz skakać? 50,60cm ?Ale nie chodzi o to...skoro nie masz wystarczającej wiedzy żeby ocenić sama w sobie czy masz go brać czy nie i szukasz info na forum to Quanta Ci odpowiedziała : koń nie jest poprawnie zbudowany,do tego jest zaniedbany,sama nie wypracujesz z tym koniem za wiele (tak aby treningiem i pracą postarać się poprawić jego niektóre mankamenty) Jeśli szukasz sobie konia do tuptania i małych skoków to poszukaj konika w lepszym stanie. A jeśli serce Ci podpowiada,że to ten i żaden inny to go bierz,ale nie szukaj w internecie potwierdzenia,że to dobra decyzja bo myślę,że nikt Ci tu tego nie potwierdzi.
A konia szkoda jak każdego innego który jest rozmnożony bez sensu,na dziko, przez ludzi którzy o te konie ni edbają i się na nich nie znają.Takich koni jest tysiące.
dzięki dziewczyny
A w jakim on jest wieku?
Ledwo 3 lataskonczyl w lipcu
Ale to nie jest chyba ten z Pani ogłoszenia:  wałach do wydzierżawienia, z fantastycznymi możliwościami skokowymi??
Nie, tego jeszcze nie wzielam. Z reszta co cie obchodzi jakie ogloszenia daje? Kon jest dopiero wfazie zajezdzania
Jestem tego świadoma tylko liczyłam, że może ktoś podpowie czy koń na starcie skreślony czy próbować
        Ta wypowiedz plus ostatnia nasuwa podejrzenie ze chcesz odpowiedzi czy uda Ci sie na tym koniu zarobić ....
Co?! Zarabiac na chorym zwierzeciu, albo jakimkolwiek! smieszne jestescie. Tragedia, znalazly sie bogate paniusie. Zegnam.
Ten koń mi wygląda na zaniedbanego,  który nie miał dosć ruchu i dość paszy. Taki dorosły źrebak.
Do powyższych wad dodam zbyt wąską klatkę piersiową.
Widzę że to ogłoszenie o współdzierżawie 3 latka od razu zdjęte, a dziś po 20 jeszcze było... chyba to jednak ten sam koń... Wielki potencjał skokowy LOL Ludzie wstydu nie mają, chyba trzeba b uwazac
Było. I nie było w nim nic o fazie zajeżdżania a jeno o fazie nauki skoków ( 3 latka!).
Ogłoszenie oglądałam w dzień i akurat mam je otwarte:

Zapraszam do współdzierżawy 3-letniego wałacha z dużym potencjałem skokowym.
Konik jest spokojny, jednak z powodu jego wieku tylko osoby pełnoletnie i doświadczone, ze spokojną ręką.
Jesteśmy w trakcie nauki skoków

Cena to 200zł i obowiązuje 2 dni w tygodniu, możliwe wyjazdy na zawody.


Przeczytałam je już wcześniej i opadły mi ręce. Trzylatek powinien się bujać po padokach, a nie uczyć skoków i wozić na grzbiecie dzierżawców. Nawet dla rok starszego konia pomysł sadzania dwa razy w tygodniu mu na grzbiecie jakiegoś drugiego jeźdźca z doskoku jest beznadziejny - wystarczy, żeby ten jeździec miał trochę inne pomoce, innych rzeczy wymagał od konia i już zwierzak ma robioną wodę z mózgu.
Konia w takiej kondycji jak na zdjęciach trzeba najpierw odkarmić i wypielęgnować, a nie uczyć skoków (na takich kopytach??) i myśleć o zawodach - no ale cóż, widać każdy ma swoje priorytety.
Ogłoszenie oglądałam w dzień i akurat mam je otwarte:

Zapraszam do współdzierżawy 3-letniego wałacha z dużym potencjałem skokowym.
Konik jest spokojny, jednak z powodu jego wieku tylko osoby pełnoletnie i doświadczone, ze spokojną ręką.
Jesteśmy w trakcie nauki skoków

Cena to 200zł i obowiązuje 2 dni w tygodniu, możliwe wyjazdy na zawody.


Przeczytałam je już wcześniej i opadły mi ręce. Trzylatek powinien się bujać po padokach, a nie uczyć skoków i wozić na grzbiecie dzierżawców. Nawet dla rok starszego konia pomysł sadzania dwa razy w tygodniu mu na grzbiecie jakiegoś drugiego jeźdźca z doskoku jest beznadziejny - wystarczy, żeby ten jeździec miał trochę inne pomoce, innych rzeczy wymagał od konia i już zwierzak ma robioną wodę z mózgu.
Konia w takiej kondycji jak na zdjęciach trzeba najpierw odkarmić i wypielęgnować, a nie uczyć skoków (na takich kopytach??) i myśleć o zawodach - no ale cóż, widać każdy ma swoje priorytety.


Ja się trzęsę nad prawie 5-latką zajeżdżaną jak miała 4 lata i 4 miesiące a tu ledwo zajeżdżonego 3 latka targają  😕 . Niestety takie podejście ludków jak zajeżdżanie 3-latka i wio na przeszkody jest dość częste. Za rok mu nogi odpadną, może się do tatersalu nada jak będzie spokojny.

Mam konia zajeżdżonego w wieku 2 lat i 4 miesięcy (nie przeze mnie - ja nie upadłam na głowę  :icon_rolleyes🙂. Niestety mimo tego, że wiele lat był pod doskonałą opieką i dbaliśmy o jego zdrowie - w wieku 20 lat nie nadawał się już pod siodło i został kosiarką do trawy.
Trzylatek za cztery tygodnie będzie czterolatkiem i powinien być pod parą na nadchodzący sezon sportowy.
Czy wy musicie być takimi chamami? Dobrze mówili, środowisko konirzy to najgorsze [CIACH]. OGŁOSZENIE NIE BYŁO MOJE. Zamieszczone grzecznościowo, dla znajomej. Ja swojego konia nie mam, chciałam odratować tego, nie ja go zajeżdżałam ani nie miałam na to wpływu. Szukałam porady ale jak widać można znaleźć tylko komentarze zawistnych żmij.
Zarobić na koniu... śmieszny żart

Proszę się hamować!
Gillian   four letter word
04 grudnia 2016 18:12
arya6, co dziwnego jest w zarabianiu na koniu?
A Ty arya to się dobrze czujesz? Zaczynałaś od: Kochani pomóżcie. A teraz: Ludzie to chamy i ku*wy. Ile Ty masz lat? 10? Chcesz kupić sobie tego konia to go kup. Nie chcesz kupić to nie kupuj. To tylko forum. To Ty po kupnie będziesz za niego płacić i pracować na niego. Więc rób jak Tobie pasuje. Wyprowadzenie kopyt to około roku. Tyle ile puszka zrasta. AL to nie znaczy, że w tym czasie koń nic nie może robić. Bo w tym wieku to jeszcze dużo nauki przed nim.
Ja myślę,że część osób zrozumiała pewne wypowiedzi nie tak jak powinna.
Arya6 zirytowałas się na Ivet,ale myślę ze powinnaś pohamować język..Nikt oprócz niej nie pociągnął wątku zarabiania na koniu..raczej toczy się dyskusja o skakaniu na młodych koniach na przykładzie konia z ogłoszenia.Temat już dawno nie tyczy konkretnie tego konia i CIebie, ale jest opisywany bardziej ogólnie
Ivet osobiście też nie rozumiem Twojego toku rozumowania...Jak dla mnie cytowana przez CIebie wypowiedź Aryi w ogóle nie wskazuje na to,że dziewczyna chce zarobić na koniu...Nie wiem o co Ci chodziło,więc albo pisz jaśniej albo nie wprowadzaj zamieszania.
Gillian Arya się zdenerwowała na wypowiedz Ivet i zaraz zrobi się zamieszania , także myśle ze powinniśmy to zakończyć
Gillian   four letter word
04 grudnia 2016 18:38
no kumam, tylko nie rozumiem powodu nerwów. Wystarczyło sprecyzować, że koń jest dla własnej frajdy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się