stawanie dęba, końskie bunty itp. niesubordynacje...

-bibi22-, super rada, tak na pewno koń się ujeździ  😁

Djarumm nic ponadto nie doradzę. Jak pisała faith albo systematyczna praca albo obcinka żarcia...
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
01 października 2014 12:57
w tym monecie to nie kwestia ujeżdżenia konia a bezpieczeństwa jeźdźca
-bibi22-, nie każdy koń , którego nakręca galop - ponosi...
Jak koń nie ponosi i mamy nad nim względną kontrolę - kręcenie małych kółek moze się skończyć kulawizną...
Gaga - dzięki  :kwiatek:
-bibi22- - no ponieść nie ponosi,ale mam wtedy względnie małą kontrolę nad nią i jakieś 200 kg na ręce więc nawet skręcić jest ciężko,bo ona jest już na tyle nakręcona że nawet jeżeli stawiam przed nią jakieś zadanie to leci z pamięci,próbuje zgadywać itd. Robiłam przejścia,starałam się na spokojnie,jak przesadzała,to zatrzymanie i cofnięcie,podnosiłam nawet czasem głos,ale na nią to nie działa ona wtedy jest jeszcze bardziej elektryczna  i pobudzona . Oczywiście kto potem ma wyrzuty sumienia ? Ja ...  🙄 Nienawidzę tego  .
Z tym sensownym lonżowaniem to nie jest taki zły pomysł 😉
Ja najczesciej jezdze 3 razy w tygodniu, na tyle mam ustawiona dawke zarcia, kobyle nie buzuje miedzy uszami. Niemniej jednak jak to w zyciu bywa, czasem moge wsiasc tylko 2 razy - zwykle robie wtedy 20-25min rozprezenia na lonzy przed pierwsza jazda w tygodniu, tyle zeby spuscic pare z uszu i jest spoko, mozna robotac 🙂
Natomiast moja nie ponosi, co najwyzej pala jej sie styki i ten galop jest mocno ekspresyjny 😉
Byl czas natomiast, na wiosne, kiedy doszla zielonka i zmiast jazdy mialam serie niekontrolowanych odskokow i ucieczek - ale po ucieciu zarcia problemy sie skonczyly. Takze zawsze polecam analizowac to co kon dostaje do zarcia wzgledem tego ile pracuje.
Djarumm, jesteś spokojną osobą, czy też raczej elektryczą, może obie tak na siebie działacie? Czasem trzeba przejść do stępa, policzyć do dziesięciu i uspokoić najpierw siebie. Ewentualnie nawet na chwilę zsiąść  😉
Djarumm Trudno coś radzić jak się nie widzi konia. Ja wszystkie takie elektryczne misie jeżdżę na luźnej wodzy, dużo wężyków, przejść i delikatna ręka. Możesz próbować ją najpierw porządnie zmęczyć w kłusie. Nie wiem też czy koń w pełni akceptuje zastosowany przez Ciebie rodzaj kiełzna. Może tu jest problem i dlatego jest niesterowna?
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
22 października 2014 17:06
Witam, w koncu i mnie dopadl problem. Zajezdzalam i pracowalam z wieloma mlodymi konmi i wczesniej czy pozniej wszytskie sa zajezdzone i nie stwarzaja problemu, obecnie mam 6 latka do zajezdzenia i o ile praca z ziemi idzie pierunem  :emoty232: to problem zaczyna sie jak ktos zamierza na nim sie przewiesic poprostu wpada w szal. Strasznie boi sie jak widzi kogos na sobie , chociaz ja moge sie obciazac na strzemieniu i jest ok ale jak tylko ktos przewiesza sie to od razu dziki szal. Moze macie jakies dobre rady bo nie dosc ze kon duzy to i 6letni i niestety wie ze ma sile  😵
princessmalpka Młode konie zazwyczaj boją się tego, co nad nimi. Problem w tym, żeby wyrobić u nich zaufanie do naszych działań. Jeśli koń tak reaguje to albo ma problemy zdrowotne (najczęsciej kręgosłup lub któraś z kończyn), albo nie ma do Ciebie jeszcze zaufania, albo jest walnięty.Ten ostatni przypadek spotkałam tylko raz w zyciu. Miś miał za sobą starty w zawodach, ale był nieobliczalny. Zawsze przed wsiadaniem był lonżowany. Na lonży spędzał też pierwsze 5 min pod jeźdźcem. Bywało że chodził jak najlepszy ujeżdżeniowiec, ale bywało, że  za wszelką cenę próbujęc pozbyć się jeźdźca, porwał lonżę, napierśnik i poduszki siodła. Takie konie też niestety sie zdarzają. Jeśli Twój jest zdrowy zacznij od odczulania z ziemi, z obu stron i na grzbiecie i nad nim różnymi przedmiotami  (machanie liną, woreczki, balony, iglak itp) co Ci tam wyobraźnia podsunie, oczywiscie nagradzając za dobre zachowanie. Jak koń reaguje na czaprak czy lonżowanie z siodłem?
Skoro ma już 6 lat i nikt go do tej pory nie zajeździł to może znaczy, że jest tak popieprzony, że się nie da?  😉
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
22 października 2014 20:11
kon jest okazem zdrowia i nie boi sie co nad nim ale obok mp przy przewieszaniu sie to nogi i glowa mu sie nie spodobaly kurde pracuje z nim jakies 4 miesiace i od zera zrobilam juz sporo ogolnie to jak widzialam go pierwszy raz to pomyslalam sorry ja sie do niego nie zblizam , a teraz lazi jak pies za mna wchodzi do przyczepy nie ma problemu jak stoje wyzej i go glaszcze ale przy zajezdzaniu mu odwala no. Musze sie streszczyc bo chce przed zima zdazyc a hali nie mam i teraz tydzien chora 🙁


dzieki za rady kochani  🏇 😍 😍 :kwiatek: :kwiatek:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
22 października 2014 20:17
Na wyścigach na takie przypadki zakłada się zazwyczaj okulary i zazwyczaj odpuszczają. Z czasem można spróbować zdjąć.
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
22 października 2014 20:28
Wojenka moja kolezanka tak zajezdzila konia w okularach kon ok 13 letni i nie moze bez okularow smigac 🙁  🤬
Ale moze sprobuje  cos wrzucic mu na siodlo np jakiegos fantoma?? co myslicie szkoda mi troche moich jezdzcow nie chce zeby ich polamal albo wszystkie zebra do reszty polamal  😡
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
22 października 2014 20:36
Jeśli Twój jest zdrowy zacznij od odczulania z ziemi, z obu stron i na grzbiecie i nad nim różnymi przedmiotami  (machanie liną, woreczki, balony, iglak itp) co Ci tam wyobraźnia podsunie, oczywiscie nagradzając za dobre zachowanie. Jak koń reaguje na czaprak czy lonżowanie z siodłem?


Wlasnie switnie chodzi z siodlem i z opuszczonymi strzemionami , bat czesto zakladam na zad i ma prawidlowy odruch czyli zatrzymanie , pukam batem w siodlo i sie nic nie dzieje i dlatego wlasnie zastanawiam sie gdyz sa konie ktore dobrocia i spokojem sie zajezdza a sa niestety takie co trzeba powalczyc i wygrac i jesli sie inaczej nie da to bede szukala pijaczka hahahaha (zart  :hihi🙂
princess.malpka Jeśli zdrowy i odczulony to jakaś złośliwa cholera. Albo bierz pijaczka albo worek z piaskiem na grzbiet i lonżowanie kłusem aż  spuchnie 🙂 Podobno w wojsku tak robiono dawno temu. Nie mam jednak bladego pojęcia jak ten worek zamocować 🙂
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
25 października 2014 10:56
[quote author=kwagga link=topic=7002.msg2208666#msg2208666 date=1414166061]

Wielkie Ci dzieki  😅 od poniedzialku ruszam z tematem najpierw jakis worek jak sie nie uda szukam pijaczka 🙂 a propos oni bardzo rozluznieni sa wiec moze sie udac 🙂  🏇
Miałam taki przypadek, że lepiej było od razu wsiąść niż się przewiesić. Po jednym przewieszeniu miałam od siodła takie sińce na udach, że internistka prawie z krzesła spadła i nie bardzo chciała mi uwierzyć, że to nie od "przemocy domowej  "było.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
25 października 2014 15:46
Miałam taki przypadek, że lepiej było od razu wsiąść niż się przewiesić. Po jednym przewieszeniu miałam od siodła takie sińce na udach, że internistka prawie z krzesła spadła i nie bardzo chciała mi uwierzyć, że to nie od "przemocy domowej  "było.


Wcale nie lepiej. Trzeba odczulać konia na wszystko, również przewieszanie. Nie można tego pominąć bo z czasem będzie coraz gorzej. Byłam ostatnio na kursie i pan miał problem z wielkim fryzem, który wyrywał galopem jak tylko ktoś próbował na niego wsiąść. Koń podobno dobrze ujeżdżony ale problem z wsiadaniem ogromny...
edzia69   Kolorowe jest piękne!
27 października 2014 08:17
Od jakiegoś czasu posługujemy się podczas zajeżdżania fantomem. Nie wrócę już na pewno do wsadzania na pierwszy raz kogokolwiek. Dobrze zamocowany fantom i konik sobie może robić co mu się podoba, a fantoma nie zrzuci.
Na klacz nakręcającą się w galopie zastosowałam pelham. Już się nie nakręca, bo wie, że jeździec ma czym zareagować. Takie rozwiązanie jednak tylko dla osób które panują nad swoim dosiadem i ręką.
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
15 listopada 2014 19:58
😅
Kocani chwale sie udalo mi sie zajezdic grubasa przyszedl dzien w zeszly ponidzialek poprostu wylonzowalm i sie przewisilam i w czzwartek rowniez a w piatek czyli wczoraj wsiadlam i ruszylam stepen i o dziwo zachowywal sie jak stary kon a nie mlodzian - dzikus
i teraz tylko pytani czy nie bedzie koniem jedneg jezdzca , ale to juz mniejszy problem bo i tak moj 🙂 jupiiiiii juz dawno nie cieszylam sie jak dziecko  😅 😅 😅 🏇 🏇 🏇 🏇 🏇
princess.malpka Wyrazy uznania 🙂 Cieszę się razem z Tobą!
Jako fantom dobrze służą zwykłe jeansy zawiązane na nogawkach i wypełnione wilgotnym piaskiem 🙂
Tani sposób i skuteczny 🙂
Dziewczyny, może któraś spotkała się z takim 'nawykiem' jak to pewnien pan określił. Kobyła po 2 max 3 okrążeniach galopu mocno szarpie głową w dół, co powoduje wyrzut przez szyję i smakowanie gleby lub jeśli dasz radę,  to wyrzuca się w przód ale utrzymujesz się w siodle ew. lądujesz na kłębie. Jakieś rady?
Niestety nie spotkałam się z takim przypadkiem 🙁
Ja osobiście wzięłabym kobyłe na lonże z jeźdźcem, który nie trzymałby wodzy (tak aby nie wypadł z siodła przy pociągnięciu głowy w dół) i w momencie kiedy koń próbuje swoją metodę prosiłabym lonżującego o energiczne pogonienie konia do szybszego chodu (automatycznie podniesie ona głowę żeby złapać równowagę i zacznie kojarzyć sobie swój wyuczony manewr z intensywną pracą i po czasie sama stwierdzi, że jej się to nie opłaca) Jeźdźca nie zrzuci a za każdą próbę ma dodatkową intensywną robotę 🙂 szybko się oduczy 🙂
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
16 listopada 2014 09:04
Dziewczyny, może któraś spotkała się z takim 'nawykiem' jak to pewnien pan określił. Kobyła po 2 max 3 okrążeniach galopu mocno szarpie głową w dół, co powoduje wyrzut przez szyję i smakowanie gleby lub jeśli dasz radę,  to wyrzuca się w przód ale utrzymujesz się w siodle ew. lądujesz na kłębie. Jakieś rady?


znałam takiego konia, co prawda krótko bo w wakacje. Galopował i wedle życzenia - zatrzymywał się nagle i głowa w dół. Mieli z nim problem nawet lepsi jeźdźcy.
Ale zajęła się nim moja znajoma, pod okiem instruktora i razem konia naprawiły, później nawet skoki były  🙂

Ale jak, nie wiem. Na pewno konsekwencją i zdecydowaniem 😉
Żeby to było takie proste... Pomysł z lonżą praktykowany i o dziwo, kobyła galopuje normalnie, nawet nie próbuje.
princess.malpka   Nur Frauen mit Tattoos sind sexy
16 listopada 2014 13:02
princess.malpka Wyrazy uznania 🙂 Cieszę się razem z Tobą!



DZIEKUJE  :kwiatek: 💘 🏇 😅
Witajcie!
Mam pewien problem. Na dobra sprawę nie jestem do końca pewna czy to bunty.  Mój koń ma 5 lat, rasa holsztyńska, walach. Dziś lonżowałam go i przy dodaniu (popędzeniu go batem) trzepał głową, a przy zagalopowaniu kopal. Nie było to jakieś straszne kopanie, ot jeden kopniak po dotknięciu konia batem w galopie. Przy kopaniu wcale nie kulił uszu, żadnych oznak złości czy strachu.  Przy zatrzymaniu go  od razu do mnie podchodził, tak jak zawsze. W stój normalnie dawał się dotknąć batem wszędzie. Chodzi za mną jak pies, nie pakuje się na mnie podczas czyszczenia itp.
Wcześniej w ogóle nie trzepał głową przy lonżowaniu, później trzepał ale lekko, a teraz trzepie i kopie. Normalnie nigdy nie kopie i nie kopal. O co chodzi?
Moja w ten sposób okazuje irytację.
Trzepie łbem.
Witajcie!
Mam pewien problem. Na dobra sprawę nie jestem do końca pewna czy to bunty.  Mój koń ma 5 lat, rasa holsztyńska, walach. Dziś lonżowałam go i przy dodaniu (popędzeniu go batem) trzepał głową, a przy zagalopowaniu kopal. Nie było to jakieś straszne kopanie, ot jeden kopniak po dotknięciu konia batem w galopie. Przy kopaniu wcale nie kulił uszu, żadnych oznak złości czy strachu.  Przy zatrzymaniu go  od razu do mnie podchodził, tak jak zawsze. W stój normalnie dawał się dotknąć batem wszędzie. Chodzi za mną jak pies, nie pakuje się na mnie podczas czyszczenia itp.
Wcześniej w ogóle nie trzepał głową przy lonżowaniu, później trzepał ale lekko, a teraz trzepie i kopie. Normalnie nigdy nie kopie i nie kopal. O co chodzi?

A możesz jakos dokładniej opisać te trzepanie głową? To takie nerwowe trzepanie , nagłe " z tego ni z owego " ? jak to mniej wiecej wygląda?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się