Kupno konia

https://ogloszenia.re-volta.pl/wysoki-urodziwy-walach-malowany-kasztan-180-cm-6-lat/o/568620/?fbclid=IwZXh0bgNhZW0BMQABHQRzO0Gas07JR7G0roHIZOrQ33fSMCJMn51unjrXGkvT3wAXj6HrbbljlA_aem_AfHFBiPd5HiNjJdlZUJc7Wdj7cNvq214Bht0ERAF4MZDszuAOuFpO2oH1HzLi6UodRM

Chciałam wybrać się obejrzeć, ale zastanawiam się nad faktem dlaczego od stycznia (dokładnie 1 stycznia dodane ogłoszenie) i się nie sprzedał… Myślicie, że to kwestia rorera?
marchewkowa, no ja bym nie brała ze względu na wzrost. Ale to ja.
mindgame, z czystej ciekawości, dlaczego?
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
18 kwietnia 2024 23:56
marchewkowa, rorer to raz, dwa turystyka konna tam nie trafi i płatna jazda próbna może ludzi zniechęcić. Też są takie czasy że ludzie chyba mniej skłonni są do ryzyka (z tym rorerem chociażby) chociaż cena wydaje się adekwatna?

Ja chociaż konie duże lubię to z takim wzrostem to bym się jeszcze dobrze przyjrzała pod kątem shiveringu, takie większe konie płci męskiej mają większe ryzyko występowania, a rokowania są bardzo niepewne.

Poza tym wydaje się fajny misiek, no ale ja mam mega słabość do malowanych kasztanów 🙈
marchewkowa, w tej chwili w ogóle ciężko cokolwiek sprzedać, a już konia nie-idealnego na TÜV do małego sportu w ogóle. Z jednej strony kraju można tego za kilka tysięcy euro ściągnąć na pęczki z Niemiec, bo tam wet i pensjo bardzo poszły w górę. Z drugiej strony przyjechało sporo koni z Ukrainy.
Mnie tam zastanawiaja zdjecia - ani jednego ujecia bokiem, bez jezdzca, bez derki.
Same zdjecia glowy i od przodu (swoja droga ladnie żebra widac), bokiem z daleka, spod jezdzca z dziwnej pozycji. Brak tez filmiku z ruchu,

No i diagnozowany po tym jak wystawiony.
Cos tam nie gra bo to stajnia ktora zyje z dzierzawy koni i prowadzenia treningow na nich, aten co, nie nadaje sie?
Remson,
Filmiki z ruchu mam dostać. Pierwotnie był wystawiony za 37tys przed diagnozą (wystalkowałam na profilu stajni 🤣 ). I z tego co wiem oni (właściciele stajni) wystawili tylko tego konia, a stoi tam na hotelu.
A zdjęcie bokiem mam takie:
f07c53a0-186b-4997-a758-c9b79ed10182.jpeg f07c53a0-186b-4997-a758-c9b79ed10182.jpeg
Bardzo duży koń i rorer w początkowym stadium u 6 latka... Ogromne prawdopodobieństwo że się pogłębi. Do tego mało jest klientów na tak duże konie. Sama lubię duże konie ale mastodonta 180 w kłębie to już trzeba umieć pojechać.
Bardzo mi się podoba ten koń. Za takie pieniądze, jeśli zdrowy to bym brała.
Jak się pogłębi rorer to zawsze można zooperować, bo ten kon jest za darmo.
Świetna linia matki , bardzo sprawdzona.
Ja myślę że tam jest jakiś haczyk, bo nie moźliwe by za 20 był zdrwy kon tylko z rorerem, bo koszt operacji to jakieś max 6 tysi.
anetakajper   Dolata i spółka
19 kwietnia 2024 09:00
Trochę mało tego konia -ale to do zrobienia. Na duży sport bym nie brała. Jak do lekkich jazd i mały sport to na pewno bym nie skreślała.
A nie wydaje Wam się, że on ma prawy zad spuchnięty poniżej stawu skokowego w dół? Lewy tylny staw pęcinowy też mi się jakiś nalany wydaje?
Fokusowa, to jest koń 180 miary, rzadko kiedy takie konie mają idealnie suchusieńkie nogi, szczególnie zady bywają limfatyczne u wielkokoni.
Jest to koń hodowli Pawła Mazurka, z naprawdę świetnej linii matki. Bardzo dobrze odchowany na dobrych pastwiskach.
Ta cena mnie zadziwia.
Perlica, ale na pewno jest to coś do sprawdzenia.
Fokusowa, przecież napisałam niżej, że nie możliwe by był zdrowy bo dawno by go nie było moim zdaniem. Może ma coś co można zaakceptować
Myślałam że udało mi się edytować ale widzę, że nie dopisałam. Ma pipiaka na stawie skokowym z którym nic się nie dzieje, miał robione RTG z każdej strony i jest tam wszystko ok ponoć i wada estetyczna. Więc to też potencjalny powód do obniżenia ceny. Ciekawe czy miał w ogóle tuv robiony czy tylko te pojedyńcze rzeczy.
Ja uwielbiam wielkoludy, a szukam konia do ambitnej rekreacji, na wolny wybieg, żaden sport. Dlatego jeśli będzie mi dane i nic na na miejscu nie wyskoczy niespodziewanego to mocno się będę zastanawiać czy nie brać
marchewkowa, daj znać jak poszło!
marchewkowa, jestem wysoka, ale jak dla mnie to koń 170cm jest idealny. 180 cm to już duży, ciężej dobrać sprzęt bo wszystko duże, je więcej, leków trzeba więcej. Boks większy, transport większy. No i zdrowotnie też słyszałam, że większe konie mają większą skłonność do opuchlizn, urazów ścięgien, układ krwionośny ma więcej roboty - ale to może źle słyszałam. W każdym razie ja bym tak dużego konia dla siebie nie rozpatrywała.
mindgame, miałam kiedyś klacz clydesdale, miała równo 179 w kłębie. I poza tym, ze jadła więcej to na szczęście problemów nie było. Ale siedziało mi się na niej bosko. Tylko to wiadomo typ ciężki, brakowało mi tej lekkości, jaką zapewne ten rudzielec posiada 🤣
Lekkość to jedno, ale konia 180cm czasem jest ciężko upakować w figury na czworoboku 😅 Mimo, że lubię duże, to jednak wolta 10m na takim jest cięższa do wykręcania niż 10m na koniku 165-170cm.
Bardzo duży koń i rorer w początkowym stadium u 6 latka... Ogromne prawdopodobieństwo że się pogłębi. Do tego mało jest klientów na tak duże konie. Sama lubię duże konie ale mastodonta 180 w kłębie to już trzeba umieć pojechać.
epk, dokładnie.
Duży koń = koszty utrzymania x 2. Nawet głupia pasta na odrobaczanie - rzy dwa, sedacja zawsze droższa. Żarcie, suple. Do tego pisanie, że rore nie przeszkadza w sporcie... no to chyba ktoś nie wie jaka hiperwentylacja na pewnych poziomach sportu jest potrzebna.

Duże konie z rorerem to bardzo często jest też jakaś wada serca w pakiecie- ale to już nie każdy wet (niewielu wetów) umie wysłuchać...
I tak jak epk napisała- duże konie wymagają specyficznych umiejętności/ stylu jazdy.
No ale marchewkowa, pisze że nie szuka konia do sportu, i ze lubi duże zwierzaki. Nie demonizowałabym utrzymania czy tych ogromnych kosztów sedacji, które przy dobrych wiatrach będą raz do roku. I akurat pasty na odrobaczanie czy sedacja to najmniejsze wydatki przy tych naszych zwierzakach jak coś się dzieje.
Co do karmienia, to znowu zalezy od przypadku. Moja klacz 174 w kłebie je mniej niż 90% koni w obecnej stajni a wyglada jak prosiak. Druga w pełnej robocie, 170, zwiększylam jej dawkowanie do 3/4 miarki do Perlica zważyła pasze i wyszło że obie dajemy troszku mało :P to znowu obcinam bo juz znowu zaczyna iść w złą stronę a zaraz pójdą na zielonke... takze dużo indywidulanych rzeczy się na to składa.
Ja też lubię duże... jednak koszty są dwa razy większe.
Sedacja to jednak częściej niż raz na rok bywa, bo choćby zęby czasem trzeba zrobić raz na pół roku. Płacić stówę a dwie za odrobaczanie to jest różnica.
Suple dawkujesz na masę - wychodzi średnio razy dwa.
Znalezienie siodła na duże konie bywa trudne (bardzo).
Ja kolejnego kupię sobie w granicach 170-173🙂.. Choć kocham moją gigantyczną czarną mambę bardzo.
anetakajper   Dolata i spółka
19 kwietnia 2024 11:54
kotbury, Znam 2 konie z ror. Jeden ma już 20lat i chodził do C uj. drugi ma 13 lat i chodził P. Jeden został wykluczony jako kandydat na ogiera w wieku 3 lat z powodu diagnozy ror -wysoki ok 185. Właścicielka jeździ do dziś oba konie.

Aspan nie ma czasami ror? a chodził * ? ** w wkkw ? i jeszcze jeden - Nort małp * wkkw i miał zostać użyty w walewicach.


anetakajper, wiadomo, że można.... tylko to jest zawsze totolotek.
Mając super konia, któremu wyszedł rorer- ok. ale kupowanie giganta z rorerem to totolotek troszkę.
Odnoszę się do ceny i zapytania "dlaczego się nie sprzedał". dla mnie to może być przyczyna.

anetakajper   Dolata i spółka
19 kwietnia 2024 12:06
kotbury, tak jak ze wszystkim u koni. zawsze jest totolotek. Kupujesz z czipem nie kulawego , wyciągasz czipa i masz kosiarkę 🤷
anetakajper, niby tak, i ja znam wiele koni chodzących z rorerem, często nawet nie zoperowanym. Ale znam też konia 178, operacja zrobiona - niestety koń w tym odsetku, co to "nie zadziałało" i efektów brak. Wielki koń pernamentnie niedotleniony. Miał być do amatorskiej jazdy ale przez to ciągle niedotlenienie nie idzie go upchać i jazda na nim to mordęga. Od 2 lat łazi sobie po łące. Pytanie było czemu może się nie sprzedawać - no choćby dlatego bo stawiam, że rorera ludzie boją się bardziej niż chipów 😉.
Lekkość to jedno, ale konia 180cm czasem jest ciężko upakować w figury na czworoboku 😅 Mimo, że lubię duże, to jednak wolta 10m na takim jest cięższa do wykręcania niż 10m na koniku 165-170cm.

keirashara, dłużej zajmuje ich ogarnięcie, mój jak miał 4 lata to 10m wolty nie wykręcił. Ale w wieku 6 kręci 8m bez problemu. Tak samo teraz ciężko go posadzic do trawersu na kole (pierwszych roboczych półpiruetów) - aż sapie przy tym, nauczy się z czasem, a że ma gabaryt to trochę czasu potrzebuje.

kotbury, sedacja to jest sprawa indywidualna nawet i na dany dzień. Znam duże a ekonomiczne i znam w drugą stronę.

marchewkowa, ciekawe jak zdrowotnie poza rorerem, ale sam rorer wystarcza żeby 99% szukających konia w ogóle na niego nie spojrzało, więc pewnie jeszcze coś wynegocjujesz
epk, osobiście nigdy nie miałam do czynienia z rorerem u konia. Biorę go pod uwagę ze względu na łagodne stadium, ale oczywiście pewnie będę konsultować to ze swoim wetem.
marchewkowa, w takim razie poczytaj o rorerze.
karolina_, - no tak, ale Ty też nie jesteś takim typowym amatorem 😉 Bo ujechać takiego konia i wygimnastykować też trzeba umieć, trzeba się liczyć z tymi problemami w treningu. Nie mówię, że się nie da, po prostu jest trudniej.

No i jakbym była niższa to też wolałabym konia, na którego nie będę wrzucać siodła z drabiny 😅 Tak jak mniejsze, tak samo większe konie mają ograniczony target człowieka w stosunku do "przeciętnych".
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się