Oficerki

Epk
O widzisz , to mnie uswiadomilas. Dzieki, poogladam sobie te Petrie, chociaz po waszych opiniach to juz sama nie wiem. Ja naparwde bardzo powaznie cioram te buty i normalnie bardziej by mi sie oplacalo kupic sztylpy i sztyblety, ale uwielbiam jezdzic w oficerkach, wiec chyba sie uparlam... .

A ktos zna i poleca jakies modele ktore maja zamek z przodu a nie z tylu?  Ja serio, strasznie mocno chcialabym miec buty bez zamka, albo z zamkiem wszytym tak zeby ograniczyc jego zniszczalnosc... .

KaNie, już ci pisałam. Kup skokowe lub wszechstronne Koenigi. Jeszcze ktoś dał ci info o butach "trudnozniszczalnych".

Halo
Wiem i bardzo dziekuje. Juz nawet ogladalam buty o ktorych pisaliscie, ale teraz interesuje mnie glownie temat zamka i wiazan z przodu 😉

KaNie,
to może ariaty, jeśli przełkniesz  nieklasyczny wygląd:
http://www.equestrian.com/p/mens-long-riding-boots/ariat-volant-tall-front-zip-leather-riding-boots---mens/10010878/
akurat tu męskie ale wersja damska toże jest.
Co do trwałości zamka, trzeba by podpytać forumową Czeggrę.

LatentPony, a co to za oficerki i ile musisz poszerzyć? Weź poprawkę, że wciągane powinny wypadać ciut szersze niż takie z suwakiem - mierzyłam kiedyś takie, które wg wymiarów z buta powinny być na mnie dobre. Tzn. tak wtedy myślałam... Miały chyba ze 2 cm więcej niż moja łydka w bryczesach. Dobrze, że jak przyszły, założyłam je na same rajstopy... Ile się namęczyłam, żeby je zdjąć (z pieskiem do dyspozycji)! Myślałam, że już w nich zostanę do śmierci. 😁 Trenerka też nieopatrznie takie dopasowane bez suwaka przymierzyła. Może opowie, jak je potem zdejmowała... 😉


Jedne to Cavallo i w nie w ogóle nie wchodzę, a drugie to Petrie i je raz założyłam... po czym zdejmowałam je pół godziny z asystą drugiej osoby  🤣
Petrie są bardzo wygodne, idealne w stopie i na wysokość, no ale w łydce nie ma opcji. Pochodziłam w nich 15 min i totalne odcięcie krążenia nie mówiąc o tym, że zdjęcie ich graniczyło z cudem.
Cavallo nawet nie wiem czy pasują, bo nawet ich nie mogę założyć 🙁

A wiesz, jaki model tych Petrie? To w ogóle ujeżdżeniowe są czy jakieś inne? Bo obie firmy mają w ujeżdżeniówkach dość grubą skórę - jak zanosiłam do poszerzenia moje Petrie, to mi powiedzieli, że ta skóra jest naprawdę gruba i przez to dość oporna na rozciąganie. Trochę się udało je rozbić, jak się uprę, to czasem jednego buta mi się teraz udaje dopiąć na cienkie bryczesy. Ale drugiemu wciąż trochę brakuje (choć mniej, niż przedtem). Moje buty spędziły u nich miesiąc i pękła przy nich maszyna. 😵 A pierwotnie brakowało mi 2,5 cm, więc skoro ledwo weszłaś w te buty, to pewnie brakuje Ci podobnie... A w Cavallo więcej. Zmierzam do tego, że samo rozbicie może nie pomóc.
Może wszycie gumy to jest jakieś wyjście? Guma chyba tańsza niż suwak (w sensie materiały).

Ms-konik
Dzieki Ci bardzo za ten link. Wlasnie takiego rozwiazania szukam. Przelkne chyba taki wyglad, chociaz wybitnie mi sie nie podobaja. Ale moje obecne wybralam sobie sliczne, czekoladowe itp i co, mam je niecale pol roku i aktualnie wygladaja jak szmaty i wiecej sa u szewca niz w nich jezdze.

Radze popatrzec na ebayu niemieckim, mam ariaty bromonty i dorwalam nowki sztuki za polowe ceny sklepowej 🙂 volanty tez pamietam byly wtedy dostepne.

Faith
Ja mam niestety niestandardowo szczupla lydke, duza stope i nie moge kupic wysylkowo, przez internet 🙁 musze specjalnie jechac do jakiegos sklepu i poogladac na zywo i pomierzyc.
Ktos wogole ma rozeznanie w sklepach w DE?  Gdzie jest najwiekszy wybor oficerek?  Kramera w hamburgu juz zaliczylam.

Oficerki szyte na miarę - czy ktoś coś wie?  :kwiatek:

A konkretnie? Sporo firm produkujących oficerki ma opcję szycia na miarę.

[quote author=ms_konik link=topic=211.msg2457679#msg2457679 date=1448734239]
KaNie,
to może ariaty, jeśli przełkniesz  nieklasyczny wygląd:
http://www.equestrian.com/p/mens-long-riding-boots/ariat-volant-tall-front-zip-leather-riding-boots---mens/10010878/
akurat tu męskie ale wersja damska toże jest.
Co do trwałości zamka, trzeba by podpytać forumową Czeggrę.
[/quote]
Uwielbiam te buty za wyjątkową wygodę i trwałość 🙂. Na nodze też wyglądają dobrze. Nie miałam żadnego problemu z zamkami mimo intensywnego używania.
Ariat ma też duży wybór w rozmiarówce. Ja sama mam dość nietypową łydkę, bo chudą i długą, a przy tym małą stopę. Wpasowałam się idealnie w jeden z dostępnych rozmiarów 🙂.

sumire konkretnie to chciałabym się dowiedzieć, czy gdzieś można znaleźć osobę, która uszyje oficerki na moją nietypową łydkę i nie zedrze ze mnie ostatniego grosza.

KaNie, przecież Koenigi kupisz jakie chcesz, włącznie z takimi (polo):

Zapewne nie są tanie, ale kto wie, czy się nie opłaca?
Nie spotkałam nigdy butów i wiązanych i z suwakiem z przodu, nie z bardzo jest miejsce na takie rozwiązanie.

Halo
Nie mam tutaj internetu, ktory pozwolilby mi na grzebanie i szukanie butow, dlatego jestem zmuszona pytac.
A poza tym nie napisalam ze chce buty z zamkiem i sznurowaniem . Chce takie albo takie. Chyba nie mozliwoscia jest zrobienie sznurowania i zamka z przodu. Btw te ktore wstawilas sa piekne i dokladnie takie chce  :kwiatek: 😜

Dziewczyny powiedzcie mi prosze, czy jest sens kupować odrobine za wysokie Konigsy z zamiarem skócenia cholewki przez szewca? Mam okazje kupić nowki za pól ceny, ale o ok 1-1,5 cm za wysokie. I skoro mam szerokość łydki 34 cm, to 35 cm bedą dobre?

kajurka, z suwakiem, czy bez? Z suwakiem da się łatwo skrócić, bez - nie bardzo. Szerokość też zależy od tego czy z suwakiem, bo na wciągane 1 cm więcej to ciut za mało, tu jeszcze jest ważny obwód pod kolanem, i parę innych wymiarów.
Z kolei czy za wysokie... Bo siadają. Wolno ale sporo. Przy nowych raczej nie obejdzie się bez podpiętków, ale to 1 - 1,5 cm może wcale nie być za dużo.

Bez zamka też da sie skrócić. Sama takie miałam. Wystarczy ogarnięty szewc umiejący coś więcej niż przybijanie fleków. Tylko 1,5 cm to nie wiem czy jest potrzeba.

kajurka, - jeśli konigsy siadają, to 1,5cm wysokości za dużo to jest nic. Moje oficerki były 2cm za długie, ale jak siadły są idealne 😉 1cm więcej niż łydka w obwodzie to na dwoje babka wróżyła - bo mogą sie rozciągnąć i być za szerokie lub możesz ich, jeśli są wciągane nie włożyć od razu na nogę, ale u szewca da sie rozciągnąć.

Dziewczyny powiedzcie mi prosze, czy jest sens kupować odrobine za wysokie Konigsy z zamiarem skócenia cholewki przez szewca? Mam okazje kupić nowki za pól ceny, ale o ok 1-1,5 cm za wysokie. I skoro mam szerokość łydki 34 cm, to 35 cm bedą dobre?

Moje koenigsy siadły z 1,5 cm na pewno. Jeśli buty już używane (czytaj: siądnięte) to zawsze możesz zamontować na stałe podpiętki. Co do szerokości łydki, to zmierzyłaś w bryczesach już?
Jeśli z suwakiem te buty, to ja bym wzięła dokładnie takie jak pomiar łydki (w bryczach)
a jeśli bez, to na pewno będziesz potrzebowała 1 cm szersze, bo inaczej nie wciągniesz.

epk, bez suwaka też da się skrócić, ale a) takiego szewca trzeba się naszukać b) naprawdę trudno, żeby to wyszło ładnie, im wyższy łuczek tym trudniej.

Bez zamka, chyba ten klasyczny model Komet. Mam obwód łydki 34 w spodniach, a te mają 35 cm i nie wiem, czy nie za wąskie będą. Są nowe, wiec zanim się dotrą, to za wysokie mogą mnie porzadnie obetrzeć.

Mi oficerki König siadły jakieś 2,5 cm; Tattini około 2 cm - także zastanów się czy jest sens skracać cholewkę.

No ok, to cos juz wiem odnosnie wysokosci. A szerokosc? Jakie kupowałyście (z jakim zapasem) i jak Wam sie teraz jezdzi?

Moim zdaniem będą za szerokie w łydce.

kajurka, wg mnie będa za szerokie - ale niekoniecznie. Zależy gdzie ty masz najszerszą część łydki a gdzie ona w bucie wypada.

Ja kupuję na styk - mam obwód w najszerszym miejscu łydki 37 cm, Konigsy mam całe skórzane bez gum więc wzięłam obwód 37, Tattini z gumami 35. Obie pary nowe ubierałam "na chama", teraz są rozciągnięte tak, że spokojnie wchodzi pod nie podkolanówka.

Aaa! Przyszło mi do głowy, że te wszystkie fatalne buty: Petrie, Cavallo itd. mogą być chamskimi podróbkami!
Bo to się w głowie nie mieści, żeby choć co szanująca się firma wypuściła taki szajs!
Myślałam, że z moich butów jedynie zlezie ta farba, a tu nie.
Te buty W OGÓLE nie mają SZKLANKI!
Zamiast szklanki jest: warstwa farby, cieniutka skórka, tektura(?), cieniutka skórka.
W tej chwili można to przebić palcem na wylot. Grubość "szklanki" na pięcie ma teraz z 1/3 Milimetra!
Odkryłam to wkładając prawidło. Patrzę: skąd wybrzuszenie na pięcie??? Na pięcie??? Na szklance???
Uważajcie, bo nawet sklepy (chyba) mogą w dobrej wierze kupować coś, co zupełnie nie jest tym, za co się podaje.

Kto ma z całą pewnością oryginalne Petrie? Najlepiej rodem, i bezpośrednio z DE? Jakie są znaki szczególne tych butów?
Np. jest na obcasie tłoczone "Petrie"? Bo w moich drugich jest. A jaki dokładnie jest znaczek? Z czego zrobiony?
Na buty z tektury szkoda każdej złotówki.
Ew. psucie opinii firmie to też rzecz godna pożałowania. Czy ktokolwiek nabył był buty w firmowym/solidnym sklepie w DE i miał z nimi tego typu kłopoty?
A ktoś reklamował nabyte buty? Z jakim rezultatem?
Rzecz wydaje mi się ważna. Dobrze byłoby ustalić, czy firma "leci w kulki", czy ktoś cwany sobie pogrywa.
To samo z Cavallo. Były jeszcze jakieś "znane" buty "budzące wątpliwości"? Czyli okazujące się żenadą?

halo, rodem to powinny być z NL a nie z DE. Ja mam, bezpośrednio kupowane w fabryce. W sensie ściągała je dla mnie znajoma, ale ona kupuje w fabryce a nie w hurtowniach wszelkich.

halo, - zaraz Ci się oberwie za tropienie spisków 😁 Choć może rzeczywiście, bo moje cavallo, również brane bezpośrednio z fabryki są świetne, jak wszystkie z tej dostawy, a tu takie cuda widziałam, że szok.