Kiko22,
Spróbuję w tym roku budezonit. Mi najlepiej inhaluje się z babyhalera.
Jest nowy steryd w areozolu tańszy od flixotide - Budiair ma 200 dawek po 200 mcg i kosztuje bez refundacji 67 zł, Flixotide 250 - 120 dawek kosztuje ok 100 zł

Wiozłam w marcu do Dr Kasi Ferenz kobyłę do stajni dosłownie rzut beretem od krosu w Strzegomiu. Było tam takie ambulatorium i trzy boksy dla koni w osobnym pomieszczeniu.
Kobyła była tam 5 dni na wyrywaniu trzonowca plus plombowanie drugiego.
Wszystko przebiegło bez problemu, aktualnie w domu tylko zmieniamy z naszym wetem opatrunki raz w tygodniu.

Sterydy swoim działaniem poprawiają BAL - tj zmniejsza się ilość neutrofili więc bez sensu robić bal na sterydach. My nawet wziewne w małej dawce odstawialiśmy na dwa tygodnie przed badaniem.
Jeśli chodzi o wdrażanie sterydów, to mi Dr Biazik ostatnio polecała zacząć inhalacje w sezonie zaostrzenia jak najwcześniej nawet zanim zacznie się dziać coś więcej niż delikatne pogorszenie. Ja zacznę w tym roku jak tylko zauważę jakieś objawy.

Na razie kobył dyszy po galopie, bo miała przerwę przez zęby, ale oddech w spoczynku ok i szybko wraca do spokojnego oddechu po wysiłku.

Czekam aż upały się skończą, kobyła jak pobiega to dyszy, ale 25 stopni u nas a sierść jeszcze nie całkiem letnia.
W spoczynku oddechy w miarę, zobaczymy jak wróci do roboty.
Jak ten rok będzie słaby wysyłam kobyłę na łąki na 24 bez siana i stajni i zobaczymy.
Najwyżej będziemy tylko w tereny jeździły.
Na sterydy domięśniowe nie reaguje wcale, wziewne tak sobie, więc za bardzo nie mamy wyboru.

Ja znalazłam ostatnio opracowanie dotyczące zastosowaniu immunoterapii w inhalacji dla koni
nanocząsteczkami Cpg GNP - w testach mają bardzo dobre wyniki po inhalacjach kilka razy w odstępach dwudniowych poprawa utrzymuje się nawet 8 tygodni
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9405334/
może wreszcie będzie jakaś alternatywa dla sterydów podawanych dwa razy dziennie

Moja kobyła już po klinice jeden ząb wyrwany, jeden plombowany. Zatok nie płukaliśmy, bo na najnowszym zdjęciu rtg w zatokach już nie było wydzieliny.
Co ciekawe przed wyjazdem do kliniki około tygodnia inhalowałam srebrem Silva plex przez flexineba. W trakcie tych inhalacji wydzieliny z zatoki było coraz mniej, nie leciały już żółte gluty, na koniec przed samym wyjazdem już nie inhalowałam bo wydzielina była minimalna.
Na razie oddechowo jest ok, wydzieliny nie ma wcale.
Zobaczymy jak na lonży powoli mogę ją ruszać lekko. Za 10 dni już może normalnie chodzić pod siodłem.
Ale niestety sezon alergiczny zbliża się nieubłaganie..
[b]Sankaritarina[b]
Ja bym spróbowała na moczonym sianie, mojej kobyle w zeszłym roku sterydy domięśniowe nie pomagały, dopiero dostęp tylko do moczonego siana tak 15-20 min moczenia wystarczyło. W klinice na badaniach stała w boksie i nic nie dostawała tylko moczone siano i oddechy jej spadły z 30 do 15.
Jak wróciła to było trochę gorzej, bo jednak stała na łące gdzie miała kontakt z alergenami ale już w miarę stan stabilny miała na tym moczonym sianie.
Wcześniej jak moczyłam to też jakiegoś efektu wow nie miałam ale widocznie za słabo miała moczone i na padoku miała dostęp do suchego siana.

Znalazłam fajny artykuł o stosowaniu różnych sterydów wziewnych i domięśniowych, jakby chciał ktoś poczytać https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8295667/
W tym sezonie spróbuję inhalować przez babyhaler Budiair 200 (budezonit- ten sam składnik co w Nebbud) areozol 200 dawek
Cena 200 dawek to 65 zł bez refundacji dawka 1800 dwa razy dziennie daje nam 11 dni leczenia. Zobaczymy 🙂

annet,
Nawet jak masz konia w super stabilnym stanie bez objawów, to tak naprawdę w ciągu kilku miesięcy sytuacja może się diametralnie zmienić.
Mój koń od diagnozy 2 lata nie miał praktycznie objawów w zeszłym roku mieliśmy w maju jeszcze stan taki , że jak dr Biazik ją badała to nie było kompletnie żadnych objawów koń zdrowy, do stanu w lipcu - wieziemy do kliniki na biopsję płuc, koń ma 30-40 oddechów , nic nie pomaga a sterydy domięśniowe które były ostatecznością i miały pomóc nic nie działają.

Testy alergiczne najlepiej robić w fazie wyciszenia, jak są robione podczas pogorszenia wyniki mogą być zafałszowane - u mnie były wszystkie wskaźniki wywalone w kosmos poza skalą niektóre, a robione poza sezonem pylenia bez porównania mniejsze wartości.

Nie polecam , kobyłę swoją nabyłam właśnie po dzierżawieniu konia z lekkim rao. Niestety po dwóch latach po zakupie okazało się że też ma alergię i początek copd. Stan w ostanie wiosna lato praktycznie wyłączył nas z treningów. Teraz jest ok nie ma niby objawów ale mam wrażenie że ta wydolność nie jest idealna. Nie wiadomo czy to brak kondycji czy jednak alergia. Nie mam przyjemności z jazdy na takim koniu ciągle obserwuję jak oddycha, martwię się czy jej nie męczę za bardzo. A wiadomo że raczej lepiej nie będzie

Moja kobyła uczulona na jęczmień je balancera spillers daily balancer, na allegro jest możesz zerknąć, tam jest pszenica , słonecznik i ryżowe otręby.

Tulula,
Na endoskopii dokładnie widać jak wydzielina spływa z zatoki. Zdjęcia rtg potwierdziły wydzielinę w zatoce, ale zapalenie zęba dopiero koński dentysta wypatrzył - ma zapalenie okołowierzchołkowe.
Za tydzień jedziemy do kliniki na wyrywanie, plus płukanie zatoki przez kilka dni.
Szkoda mi kobyły że tak długo się męczyła. Pojedynczy glutek pokazywał się czasem po jeździe już jakiś czas temu zawsze z tej jednej strony- ale przy copd i alergii to nic zaskakującego.

Z tego się cieszę, bo koń trzy ostatnie miesiące schodził z łąki na noc do boksu i je siano suche tylko kupuję mu ekstra kostki, które jakościowo są super i roztrzepuję przed podaniem do siatki.
Niestety klinika tak ok 5 tys , bo to trzeba płukać przez jakiś czas

Udało mi się ściągnąć weta od Dr Biazik i okazało się że nasza wydzielina z jednej dziurki pochodzi z zatoki niestety.
Alergia pod kontrolą, oddechy, osłuchowo i endoskopowo ok
Teraz czeka mnie RTG i najprawodopodobniej klinika płukanie zatok i jak wyjdzie coś z zębem to jeszcze ogarnianie tego.
Nie wiem jak wygląda to cenowo jeszcze ale z moim szczęściem nie spodziewam się małych kwot🙁

Tulula,
Jak zaczęłam inhalacje to glut zaczął spływać gęsty, ale na szczęście już rozrzedzony leci swobodnie.
Był VET nasz lokalny w płucach czysto , podaję jeszcze Ventipulmin, plus inhalacje dwa razy dziennie. Trochę się przestraszyłam bo jak zaczęłam inhalować to na jeździe koń zero wydolności i bardzo się męczył ale to wydzielina ją zatykała. Teraz jak leci rzadki kisielek to oddycha lżej. W spoczynku oddech ok. Na razie lonża i dużo leci wydzieliny. Mam nadzieję że się oczyści i będzie ok.

Też zawsze zapinam na krzyż i derki się nie przekręcają.

Hej dziewczyny, moja kobyła ma copd już od kilku lat, ale zawsze mieliśmy duszność bez żadnej wydzieliny. Na jesień mieliśmy wyciszenie, teraz też jest fajnie bez duszności i kaszlu, ale kobyła ma wypływ śluzu z jednej dziurki. Osłuchana i przebadana przez weta, wszystko ok gorączki nie ma, miała kurację antybiotykową ogólną na grudę, i zaczął się ten wypływ z nosa.
Najpierw było że przeziębienie , później glut był minimalny po jeździe, teraz znów większy po acc i inhalacjach jest rzadszy na jazdach widać że wylatuje ale ciągle z tej jednej dziurki kolor biały bez zapachu ale taki budyniowaty jest na początku później rzadszy.
Wydzielina pojawia się po ruchu, czasem widać że leci jak pobiega na padoku.
Podaję NAC plus inhalacje z NAci 15 ml przez flexineb przed jazdą.
Mój wet lokalny chce dać antybiotyk znowu, ale nie wiem czy najpierw nie dać tej wydzieliny do badania.

Też polecam szczepionkę, w tym roku babrałam się 3 miesiące po tygodniu od podania szczepionki koń wyleczony

Ja też nie podaję kukurydzianego tylko lniany ewentualnie - mamy jeszcze copd i nie chcę zaostrzać stanów zapalnych

W tych cenach to polecam Spillers , jest na allegro z opcją smart

Pati2012,

Ja mam z bucasa derki z podwyższaną szyją i kobyła przestała się wycierać na kłębie.
Biorę też tylko lekkie derki - bucas ma linię Freedom i one mimo że nie są takie pancerne to od trzech lat nigdzie się nie rozdarły naprawdę polecam.
Do stajni mam derki typowo stajenne żeby tego kłębu nie obciążać nadmiernie, tak mi poleciła nasza fizjo.

A w balu neutrofile były w normie?
Moja alergiczna kobyła ma tylko duszności i podrażnione gardła - wydzieliny jest tak mało ze trudno nawet pobrać popłuczyny.
Też w tym roku mieliśmy pierwszy raz ponad 30 oddechów, nic nie działało nawet sterydy domieśniowe, pojechaliśmy do kliniki do dr Biazik na diagnostykę i po usg, biopsji płuc nic takiego nie wyszło - lekka astma - bez wydzieliny tylko duszność.
Co najlepsze w klinice koń ozdrowiał po 3 dniach z odstawionymi lekami bo była przygotowywana do biopsji.
Stał tam sobie cały dzień w stajni wychodził tylko na spacery.
-U mnie cały czas na pastwisku z trawą - alergia dawała się mocno we znaki.
Polecam badania na alergię i odczulanie

Dzięki dziewczyny na info, zamówienie właśnie zrobione 🙂

A serce badane?

Kuniaa,
Dzięki na pewno spróbuję 🙂
Na allegro też zamówię zobaczymy co przyjdzie

Piaffallo,

Chcę kupić pakowany, nie mam czasu jeździć po rolnikach 🙂 Patrzyłam na allegro można kupić, ale tyle tego jest że nie chcę się naciąć.
Potrzebuję małe ilości 30 kg na miesiąc, u mnie w stajni w tym roku ten owies mi się nie podoba, a muszę dla kobyły z copd mieć dobrej jakości.

Hej, czy może macie namiar gdzie można kupić dobry owies jak najlepszej jakości?
Potrzebuję w workach tak 25 kg

Altiria, Spillers daily balancer i spillers high fibre cubes mają prawie ten sam skład. Ten balancer właśnie podaję i jest naprawdę fajny 15 kg starcza na miesiąc dawkowanie to ok 500 gr dziennie na dużego konia.

Dostałam wyniki badań na alergię pokarmową i muszę kobyle zmienić dietę
jest teraz na paszach spillersa.
Alergiczka z COPD plus wrzodowa
Wyszła alergia silnie dodatnia na jęczmień, lucernę, i dodatnia na soję, marchew i buraki cukrowe.
Niestety pasze które ma teraz mają w składzie jęczmień lub soję

Przejrzałam składy pasz i tylko jeden granulat może być dawany, reszta odpada.

Zastanawiam się nad powrotem po prostu do owsa plus ewentualnie otręby ryżowe i dobre witaminy z aminokwasami. Sieczkę ma z owsa zielonego więc może być.
Kobyła dobrze wygląda a dostaje dwa razy dziennie 1 kg paszy plus 250 gram balancera witaminowego z sieczką.

zembria,
Nie mam pojęcia, może wróci, ale wolę teraz odczulać coś co rzeczywiście na ten moment jest problemem, najwyżej zrobię badania za rok zobaczymy wtedy. Niektóre alergeny jak ambrozja i komosa się nie poprawiły więc na te odczulamy dalej.

Korzystam z Vetlabu, koszt szczerze mówiąc dużo zależy od marży veta , ja płaciłam za środowiskowe i pokarmowe w jednym panelu 1 tys, ale myślę że cena będzie ok 800-1000 zł
Radzę od razu wziąć środowiskowe plus pokarmowe są tańsze w jednym badaniu.
Zobaczymy jak będzie w przyszłym sezonie, w zeszłym miałam mocne pogorszenie,
teraz kobyła nie ma żadnych objawów poza lekkim wyciekiem z nosa po ruchu. Ale nie pompuje i nie kaszle. Oddech w normie.
Najgorzej jest późna wiosna i lato.

Robiłam ostatnio ponowne testy alergiczne środowiskowe plus pokarmowe. Koń odczulany szczepionką Artuvertin prawie bez przerwy od lutego 2020 roku
Wyszło że kobyłą odczuliła się całkowicie na 4 alergeny z ośmiu, a pozostałe 2 są dodatnie ale nie silnie dodatnie (więc tu też duża poprawa). Wszystkie badane alergeny spadły z wyników mega wysokich na niższe.
Dodatkowo zrobiłam pokarmówkę i wyszło jak podejrzewałam lucerna, plus czego się nie spodziewałam , burak cukrowy, jęczmień mega i soja oraz marchew.

Robię nową szczepionką z aktualnymi alergenami i pokrywają mi się tylko 3 alergeny.
Odczulanie u mnie się sprawdziło, ale teraz myślę ze co dwa lata warto powtórzyć badania i ewentualnie zmienić skład odczulania. Pierwsze zdjęcie to badania aktualne, drugie ze stycznia 2020

Na moją działa tylko szczepionka na grzyba, ostatnio bujałam się 3 miesiące bo nie chciałam szczepić bo ostatnim razem źle to zniosła i bardzo źle się czuła.
Niestety nic nie działało i dałam Insol, po zaszczepieniu przestały się pojawiać nowe zmiany, po dwóch tygodniach nogi czyste.
Na szczęście żadnych skutków ubocznych nie miałam tym razem, ale nie jeździłam jej przed szczepieniem i tydzień po dbałam żeby miała ciepło i nie męczyła się, tylko lekka lonża bez spocenia.

Miałam w zeszłym roku lnianą i schodziło mi na pościelenie boksu 3x4 m ok 5-6 worków, a później 1 worek na tydzień, ale moja kobyła nie brudząca w boksie.
Lepiej chłonie niż trociny, rękawiczkami zawsze zbierałam opanierowane kupy więc mało miałam odpadów.
Niestety kobyła z tych trzymających siku do boksu więc tam gdzie sikała podścielałam dodatkowo pod len pelletem sosnowym bo on więcej wchłania moczu.
Siano najlepiej w siatce bo jak mi kobyła wszystko razem mieszała to więcej schodziło lnu.
Teraz jestem na trocinach bo słyszałam ze niektóre konie mogą być uczulone na len więc sprawdzam taką ewentualność ale tęsknię za lnem.
W zimie schodzą do boksów tak od 16 do 7 rano.

Ja polecam Spillers Senior Conditioning Mix albo SPILLERS SHINE + CONDITIONING MIX

Ja odkarmiłam tym kobyłę w trzy tygodnie, koleżanka zaczęła karmić starszego ogiera Spillers Senior i widać już efekty.
Dla mnie na plus brak lucerny i niski cukier/skrobia.
Karmię paszami spillersa od 4 miesięcy uważam że są bardzo fajne, ja przeszłam już na mniej bogate mieszanki, bo moja kobyła wygląda bardzo dobrze i nie chcę jej bardziej tuczyć.
Co najważniejsze wszystkie jej smakują a jest z tych koni co zeżrą czasami jeden worek, czasami pół i zaczynają wybrzydzać.

Ja z budżetówek polecam Yorka, mam 200 w gwiazdki jako zapasową i jest naprawdę super. Horze miałam i zaraz się urwało zapięcie z przodu, choć kobyła szanuje derki

Moje też na pastwisku jeszcze mają trawę całkiem całkiem, ale najpierw zjedzą całe siano, które daję dodatkowo na pastwisko a dopiero później łaskawie idą na trawę.
Kobyła wygląda już jak źrebna.

Z dojazdem u dr Biazik płaciłam ostatnio coś 800-900 zł

Właśnie daję te tabletki z allegro, moja wybredna kobyła zjada bez problemu

Tulula, 50 mam tak na 10-5 stopni, później daję 150. Zależy jakie koń ma futro, ja sprawdzam pod derka czy chłodny czy cieply

Ja mam bucasa freedom jeszcze bardziej budżetowa 50 i 150 z podwyższaną szyją i moja w nich chodzi praktycznie cały sezon. Freedom wzięłam bo jest lżejsza a moja kobyła nie lubi ciężkich derek. Mimo tego że najtańsze trzymają się bez uszkodzeń już trzeci sezon. Nawet raz mi się kobyła rozebrała z derki na padoku i nie mogłam uwierzyć że nawet pasy wytrzymały Atlantic jest bardziej pancerna

kotbury,

Chyba tak zrobię, bo mój wet ostatnio szaleje z cenami, choć i tak mam "po znajomości" to nie oszczędza mojego portfela

Zadzwonię do weta i zamówię masti, część się zagoiła a jeszcze zostało w zgięciach pod pęciną i to słabo się goi. Najgorzej ze kobyła za bardzo w stajni stać nie może przez copd, a jak zawinę to potrafi się z owijki uwolnić w 5 sekund.

BUCK,
Dzięki zaraz zerknę 🙂

Ja makuch zamówiłam też tanio z tej strony
https://oleovital.pl/makuch
jak przyjdzie dam znać jaka jakość

Biorę mniejsze ilości bo 20 kg tak szybko nie skarmię i wole świeży, brałam lniany i z czarnuszki

Mam derki Bucasa , na 5-10 stopni w jesień wiosnę ma 50 , a później praktycznie całą zimę łazi w 150 -200 Bucas, jak duże mrozy to czasem ma 250 zarzuconą.
Nie obrasta wtedy mocno ma krótką gęstą sierść i na hali się poci się na tyle mało że bez problemu po jeździe osuszy się pod polarem.
Derki 150-200 mam z podwyższaną szyją.

Sankaritarina,
Kobyła z racji budowy ma słabe plecy łatwo się spina, siodło musi być top dopasowane plus fizjo co miesiąc . Jak derkuję jak jest zimno to widzę dużą różnicę w pracy pod siodłem łatwiej się rozluźnia. Fizjo też zaleca derę na plecy.

Mam w zapasie pastę to spróbuję z tą odrobaczającą, rzeczywiście w kremie stężenie małe..
A jakaś maść z antybiotykiem jest dostępna bez recepty w miarę tania? Mastijet to mi starczy na jedno smarowanie

Ja już nie wiem co dawać mojej kobyle. Zaczęłam karmić pełnoporcjowo Spillersem i pierwszy miesiąc super a teraz giry jej zaczęły puchnąć od nadmiaru białka pewnie... Zmniejszyłam dawkę i trochę lepiej jest. Wraca do treningów więc będzie pracować coraz więcej. Chciałam jej zapewnić lepsze białko i aminokwasy bo z mięśni spadła. Wygląda wagowo ok zaokrągliła się i nie wiem co teraz robić.

kotbury,
Dobrze wiedzieć , u nas gruda coś nie chce puścić, smaruję braunovidonem.
Spróbuję z inwermektyną, mam jeszcze maść do twarzy z inwermektyną na swój trądzik różowaty to też zużyję termin miała 4 miechy od otwarcia a już leci piąty więc dla konia jak znalazł 🙂

Ja derkuję od października do kwietnia żeby kobyła nie zarosła. U mnie do końca listopada na dzień i noc chodzą jeszcze na pastwisko z sianem. Nasza alergia wychodzi tylko latem, koń od grudnia na noc schodzi do stajni bo niestety siedzenie na dworze zimą średnio się u nas sprawdziło.
Kobyła źle znosi niskie temperatury, ponadto problematyczne plecy muszą mieć ciepło 🙂

Ja na noc na dwór na niegolonego zarzuciłam 50 , u nas w nocy 7 stopni i deszcz.
Zaczyna zarastać a mamy halę więc derkuję od października żeby nie zarosła mocno.
Ale już idzie ocieplenie więc na razie ewentualnie na noc bo u nas do listopada jak pogoda ok siedzą dzień i noc na pastwisku